Mini storczyki - moja mini kolekcja. Mini storczyk to miniaturowa wersja standardowej wielkości orchidei. Patrząc na budowę tego kwiatu, poza podłożem w jakim się znajduje, nie różni się on niczym od storczyka typu phalaenopsis. Generalnie, mini storczyki kupuje się w zminiaturyzowanych osłonkach a sam storczyk jest umieszczony w
Nowy wygląd bloga Już jest !!!Nowy wygląd bloga, który mam nadzieję będzie bardziej czytelny dla was i dla mnie :) jest już was do odwiedzenia mojej nowej odsłony blogowego pamiętnika storczyka Zapraszam do zapisania się do mojego newslettera. Zapisując się otrzymacie darmowy poradnik, w którym zawarłam wszystkie problemy, które dotknęły moje storczyki. Zapraszam również do udziału w konkursach. Dziś został rozstrzygnięty konkurs, w którym do wygrania był storczyk. NOWY KONKURSdo wygrania zestaw pałeczek nawozowych firmy VILMORIN
Dzień dobry. Mam na imię Julia. Od ponad 8 lat zajmuję się storczykami i innymi kwiatami. Teraz mieszkam w Polsce. Studiuję język. To mój pierwszy film w jęz
1/13 Następne 1/13 Następne Storczyki, to kwiaty o wyjątkowej urodzie. Jako kwiaty doniczkowe mogą stanowić wspaniałą ozdobę naszego domu. Jednak by zachowały na długo swój blask, musimy zgłębić wiedzę o ich potrzebach i związanej z tym pielęgnacji. Światło Storczyki potrzebują dość dużo światła słonecznego, ale w formie rozproszonej. Doniczkę najlepiej ustawić na wschodnim parapecie. Jeśli stoi w innym miejscu, należy zapewnić storczykowi odpowiednią dawkę cienia. W ciepłej porze roku, doniczkę można wystawić na balkon lub taras, uważając, by roślina nie była narażona na ostre promienie słoneczne. Niezwykle wrażliwym kwiatom grozi, bowiem, poparzenie słoneczne. Woda Storczyki nie tolerują przemoczonego podłoża. Kwiaty podlewamy dopiero wtedy, kiedy cała ziemia w doniczce jest sucha. Sprawdzamy to na przykład przy pomocy oceny wagi doniczki. Ta z suchą ziemią będzie wyraźnie lżejsza od pojemnika z glebą mokrą. W zależności od warunków, przesychanie gleby będzie trwało od kilku do kilkunastu dni. W wypadku zbyt obfitego podlewania korzeniom rośliny grozi gnicie, więc trzeba bezwzględnie przestrzegać tej reguły. Warto pamiętać także o zasadzie, która mówi, że storczyki należy podlewać rano. Dzięki temu podłoże zdąży przeschnąć do wieczora, co zapobiegnie chorobom związanym z działaniem niskiej temperatury na mokre części rośliny. Chociaż storczyki podlewamy obficie i upewniamy się, że cała gleba została nasączona, zawsze musimy wylać wodę, która znalazła się na podstawce. Nie wolno jej tam zostawiać. Najlepsza woda do podlewania naszych piękności to woda destylowana, jednak może także to być przegotowana woda z kranu. Na obszarach, gdzie brak jest zanieczyszczeń powietrza, orchida może być podlewana wodą deszczową, co jest dla nich bardzo korzystne. W okresie spoczynku rośliny, podlewanie znacznie ograniczamy. Nawożenie i przesadzanie Jeżeli nasze storczyki mają się prawidłowo rozwijać, nie można zapominać o ich nawożeniu. W tym celu stosujemy specjalny preparat do nawożenia storczyków. Możemy go kupić w sklepie ogrodniczym. Należy stosować się ściśle do dawkowania opisanego na opakowaniu. Nie zaleca się zwiększania porcji nawozu, ponieważ to może zaszkodzić roślinie. Dostarczanie składników odżywczych, może się odbywać także poprzez spryskiwanie liści. Nawożenia orchidei należy zaprzestać w okresie spoczynku rośliny, ma ono sens jedynie w okresie od wiosny do jesieni. W tym czasie roślina się rozwija i potrzebne jej są składniki odżywcze. Nie nawozimy storczyków bezpośrednio po przesadzeniu. Należy z tym zaczekać około miesiąca. czytaj dalej... 1 2 3 Następna 210 komentarzy Dodał: Roma, Tytuł: komentarz Uwielbiam storczyki. Trzymam je również na wschodnim parapecie. Kwitną już od ładnych paru lat bez przerwy, no prawie bez, bo gdy opadają ostatnie kwiaty- rośnie nowy pęd i ma sporo pąków. Podlewam niesystematycznie i tyle, że w osłonce stoi woda. Mój patent to wysokie osłonki -przezroczyste wazony od ok 30 do 40 cm . Liście nie rozkładają się wtedy na boki zajmując pół parapetu tylko stoją pionowo w wazonie. Tworzy się tam swoisty wilgotny klimat, który widocznie moim storczykom odpowiada. Ostatni nabytek otrzymałam w prezencie na urodziny pod koniec kwietnia. Był w pełni rozkwitu czyli kwiaty musiały tam być od kilku tygodni. Załóżmy, że kwitły od początku kwietnia. Dziś zbliża się koniec września - kwiaty jeszcze są, choć częściowo już opadły. Pół roku kwitnienia. Z boku wyrósł nowy bicz z pąkami. Polecam ten sposób. Dodał: Marian, Tytuł: pielęgnacja storczyków Opinie na temat pielęgnacji storczyków dowiedzieć się wiele,jednakże nie znalazłem żadnej odpowiedzi na zadawane pytania o problemach z uprawą. Wydaje mi się ,że jest to pisanie sobie a muzom? .u mnie storczyki znalazły się dopiero dwa miesiące temu ,kwitną pięknie ale jeden dwu pędowy otrzymałem w prezencie już z bardzo pożółkłymi korzeniami oraz żółknącymi wiem czy go uratuję? Dodał: Basia, Tytuł: Korzenie storczyka Mam kilka storczyków. Po przekwitnięciu obięłam łodyżki do 3 w chłodniejsze miejsce ograniczajc zobaczyłam nowe pączki wróciły na trzymam w osłonkach do których wlewam wodę z nawozem .teraz zauwarzyłam że z dna doniczek wydostają się korzenie,doniczka stała sie nie stabilna. Mam pytanie czy te wystające korzenie można poprzyninać. Proszę o radę Dodał: Krystyna, Tytuł: kocham storczki Mój mąż miał tzw. rękę do storczyków. Wlewał wodę do osłonki, korzonki były zielone a kwiaty były przecudne. Stawiane były przeważnie na parapetach od wschodu, ale i także zachodnia wystawa by odpowiednia. W lecie, przy dużym nasłonecznieniu żaluzje opuszczane były do połowy To była ukochana całoroczna ozdoba mieszkania. Po śmierci męża zmieniłam mieszkanie, postępuję jak dawniej lecz z małym powodzeniem. Czyżby nowe warunki im nie odpowiadają. Serdecznie pozdrawiam wszystkich sympatyków storczyków. Dodał: Lidia, Tytuł: Podlewanie Podobnie jak znajoma Łucji, raz w tygodniu, zanurzam swoje 4 storczyki w miednicy z odstaną wodą. Wody wlewam tyle, żeby była ciut niżej od brzegu doniczki. Tak zostawiam kwiatki na minimum godzinę. Później, gdy już wszystkie korzenie są mokre wyjmuję doniczki, czekam, aż reszta wody wypłynie i dopiero wstawiam do osłonek. Moje storczyki maja już po kilka lat i wszystkie co roku kwitną (czasem nawet 2 razy w roku) Dodał: Chłopski botanik, Tytuł: Storczyki nie wymagają regularnego podlewania, ja swojemu staram sie stworzyć warunki typowo naturalne, czyli podlewam nieregularnie lecz nie dopuszczam do przesuszenia. Co do pędów nie jestem zwolennikiem ich przycinania po przekwitnięciu kwiatów w jakikolwiek sposób bo czytałem różne rzeczy i z doświadczenia wiem, że tych storczyków już niema. Na moim obcinam tylko uschnięte pędy. Dzięki takiej pielęgnacji najwięcej pąków udało mnie się uzyskać z jednej rośliny 52 z czego 36 zakwitło tworząc piękną koronę. Na dzień dzisiejszy na pędach rosną kolejne liście i puszczają pędy, przez co kwitnięcie jest nieregularne i kwiaty na roślinie mam przez 9 miesięcy w różnych jej partiach. Dodam jeszcze, że choduję go na wschodnim oknie. Czytając to traktujcie ten jak i pozostałe posty w sposób poglądowy i spróbujcie zrozumieć swojego kwiatka jakkolwiek to brzmi. Pozdrawiam Dodał: Pepper17, Tytuł: Co mam zrobic??! Moj storczyk nie rozwija sie prawidlowo. Kwitnie podlewan go co 5 dni, ale sciolka jest prawie ciagle mokra. Kwiaty usychaja I lodyszka sie lamie. Co mam zrobic?! Dodał: fabian, Tytuł: woda z akwarium u mnie w domu jest dużo storczyków mam też akwarium i podlewam go wodą z akwariumu już wypuszcza 4 pędy. polecam!!! Dodał: k, Tytuł: klaudia Ja moje storczyki podlewam woda mineralna i rosna super!;)i wiadomo troche serca w nie włożyć; )? Dodał: Sabcia, Tytuł: Babcia Dostałam storczyk trzy tygodnie temu. Byłam szczęśliwa ale mojej roslince żółkną liście, a w miejscu przylegania do łodyżki tworzy się czarna plama. Odpadły już trzy liście, a następne też żółkną. Storczyk stoi na stoliku w pobliżu okna. Proszę o radę. Dodał: iwonaprzele, Tytuł: podlewanie przelewam storczyk woda z kranu przez 5 min wkladam kwiat do oslonki i wlewam wode do polowy oslonki te czynnosc powtarzam co tydzien storczyk stoi na zachodnim parapecie kwitnie pieknie Dodał: Maria, Tytuł: podlewanie storczyków Mam 4 storczyki , marnie mi kwitły. Po wielu eksperymentach , znalazłam swój własny sposób na to , aby były obsypane pięknymi butelki 2 l wsypuję garść azofoski i 1/10 część nawozu do kwiatów kwitnących , zlewam to wodą do pełna i wstrząsnąć , aby to się wszystko rozpuściło. Powstaje spora porcja nawozu , który stosuję do wszystkich kwiatów. Tylko do podlewania należy wlać tej odżywki odrobinę , 1l zaledwie na dno naczynia , a resztę dopełnić wodą. Zawsze zostawiam na dnie doniczki odrobinę wody , aby korzonki były lekko zanurzone, szczególnie w okresie uratowałam już 3 storczyki , teraz pięknie kwitną. Stosuję tę metodę i do innych kwiatów , rewelacja . Polecam. Dodał: ewa ogrodnik, Tytuł: storczyk uprawa polecam mam 10 storczyków i sa piekne Dodał: Julia, Tytuł: pielęgnacje!!! Czy storczyki można zraszać? Czy liście storczyków można zraszać z kwitnącymi kwiatami? Dodał: Basia, Tytuł: storczyk - przesadzenie Od 6 lat nie mogę swojego storczyka przesadzić do większej doniczki, ponieważ cały czas kwitnie /jeszcze są łodygi obsypane kwiatami, a już następna łodyga kwiatowa rośnie/ i tak jest "na okrągło"/. Z jednej strony mnie to bardzo cieszy/bo jest przepiękny i duży/, lecz z drugiej martwi....ponieważ biedak może wyczerpać swoje siły na dobre . Dodał: Marcin, Tytuł: Pielęgnacja storczyków Witam, bardzo dziękuje za piękny i prosty artykuł o pielęgnacji storczyków. Mam jednak pytanie w jakim okresie najlepiej jest przesadzać rośliny? Dodał: Gosia K, Tytuł: odnośnie \"piękne kwitki\" Metoda podana przez p. Renatę jest naprawdę bardzo skuteczna. Potwierdzam to i naprawdę p. Renaty i deko włożonego serca a kwiatki będą jak tralala :) Pozdrowienia dla p. Renaty Dodał: Dora, Tytuł: pielegnacja Na liscach mego storczyka jest kleista maz co mam robic Dodał: Renata, Tytuł: piękne kwiatki moje dwa storczyki mają po około 3 lata i oba ciągle stoi w kuchni w południowym oknie drugi na zachodnim oknie w pokoju dodam że pod każdym oknem mam grzejniki mimo to kwiatom nic nie jest jak wietrzę w domu to nie wyciągam ich z okien i jest OK raz w tygodniu zanurzam w misce z wodą zwykłą kranową nieprzegotowaną z nawozem i muszę powiedzieć że wszyscy ich mi zazdroszczą tak pięknie kwitną praktycznie na okrągło jak przekwitną to nie obcinam pąki wypuszczają na tych samych pędach na wiosnę jak przekwitną wyciągam z ziemi obcinam martwe korzenie i dosypuję im kory i to wszystko nie chorują a jak pięknie wyglądają... Dodał: Grażyna, Tytuł: liście zamiast kwiatu po przekwitnięciu jednego storczyka przyzięłam, dwa pędzy tak jak doradzacie,postał kilkanascie tygodni i zaczął puszczac pączki, okazałosię, że to nie kwiaty tylko liście, na obydwu pędach, liście mają juz ok 5 cm ale korzeni nie widac co dalej z nim zrobić? drugi przycięty zakwitł pięknie ale na jednym pędzie, drugi usechł, Dodał: Natalia, Tytuł: obcinanie pędów Ewo, piszesz o przerwanych liściach i jesli nie są to uszkodzenia mechaniczne to możliwe, że storczyk jest zbyt obficie podlewany. Kwiat kumuluje wodę w liściach, gdy jest jej za dużo naprężona tkanka pęka. Wiele osób pyta co zrobić z uschniętymi pędami. Otóż sama roslina podpowiada ile pędu odciąć-jeśli uschnie cały to tniemy go u podstawy, jeśli cześć, to tylko ten odcinek. Dodał: edzia, Tytuł: pielegnacja storczykow ja mam takie pytanie kocham moje storczyki mam ich osiem na jednym zauważyłam a raczej na łodydze ze wypuscił liscie i kozenie niesamowicie wygloda i co z takim cudem zrobic czy pozostawic go tak jak jest czy odcioc i posadzic do nowej doniczki pozdrawiam miłosnikow storczyka Dodał: Agna, Tytuł: niewdzięczne storczyki Piękne rośliny, ale nie potrafię zdobyć ich miłości. Od kilku lat, w różnych miejscach zamieszkania próbowałam hodować phalenopsisy, ale nigdy nie zakwitły. Szczytem moich osiągnięć w tej dziedzinie jest wyhodowanie odnóżki na pędzie kwiatowym. Odnóżka po przesadzeniu do samodzielnej doniczki ukorzeniła się ale poza wzrostem liści od dwóch lat nic się nie dzieje. Wszystkie porady uprawowe, opisane wcześniej stosowałam-bez żadnych rezultatów. Co ciekawe, inne storczyki hodowane w tych samych mieszkaniach, ale gdy ja już tam nie mieszkam, pięknie kwitną bez żadnych specjalnych zabiegów. Dodał: Ewa,P23,01,2014 -22;04, Tytuł: pielegnacja storczykow Mam 11storczykow zauważyłam że 2 storczyki mają przerwane na połowę liście,nie wiem co się dzieje!proszę jeśli ktoś wie co się z moimi storczykami dzieje proszę o radę, dzięki z góry za pomoc dla moich pięknych storczyków Dodał: Benia G., Tytuł: pielęgnacja storczyków Mam 5 storczyków w różnych od 4 lat i te tak bardzo mi się rozrosły, że nie miesciły się w doniczkach bo miały po trzy zakwitły a białe miały po 27 i 25 kwiatków (przepiękne).Moja metoda podlewania to moczenie przez 20-30 raz w tygodniu całej doniczki(przezroczystej) w odstałej wodzie a raz w miesiącu z odżywka do storczyków. Po wyjęciu trzeba doniczce pozwolić odcieknąć i dopiero wstawić do życzę powodzenia w pielęgnacji tych kwiatków bo są piękne. Dodał: Grażyna J, Tytuł: Pielęgnacja Ja mam storczyki od 3 lat i cały czas mi pięknie z jednego pędu opadną kwiaty już widać wyrastający nowy, potem ten uschnięty z tego przekwitniętego wyrasta poniżej nowy pęd,wówczas górę w tygodniu wlewam wody do połowy osłonki i zostawiam na noc. Dodał: kali, Tytuł: dziękuję bardzo pomogło mi to Bardzo mi to pomogło. Bo wyrosły mi tylko same liście a kwiaty nie. Dodał: Adam, Tytuł: Podlewanie storczyków Mam dwa storczyki. Jeden bladoróżowy w domu, drugi biały w pracy. Mam pytanie o podlewanie, ponieważ wiele osób mówi na ten temat co innego. Jedni radzą, aby do storczyka wlać 2 lub 3 szklanki wody bezpośrednio i pozwolić mu obcieknąć. Inni, że należy kwiat moczyć w wodzie przez godzinę, a inni uważają, że godzina to za mało czasu i należy go pozostawić w wodzie przez noc. Próbowałem różnych metod. Moje storczyki wyglądały pięknie, rosły, puszczały nowe kwiaty. Ostatnio mój w domu zaczął gubić kwiaty, jeden pęd usechł i został mi drugi. To samo zaczęło się dziać z drugim storczykiem. Rósł pięknie, a teraz zaczynna gubić kwiaty a nowe pąki natychmiast usychają. Dziwne to. Podlewam go nie częściej niż raz w tygodniu. Jaki jest najskuteczniejszy i najlepszy sposób podlewania tych kwiatów? Dodał: Łucja, Tytuł: podlewanie Witam, ostatnio byłam u znajomej, która ma piękne 2 storczyki. Mój jeden sprzed lat umarł śmiercią tragiczną, zdaje się z pragnienia:(. Owa znajoma zdradziła mi swą tajemnicę. Co robi, że jej storczyki są piękne, wysokie i bujne w kwitnieniu. Zalewa osłonkę wodą do maksymalnej wysokości i jak stwierdziła, storczyk pobiera sobie wodę wedle swego uznania. Inaczej groziłaby mu śmierć przez zasuszenie:). Postanowiłam na moich 3 nowych egzemplarzach wypróbować technikę znajomej. Mam tylko nadzieję, że nie doradziła mi tego w złej wierze :) Dodał: Zbigniew, Tytuł: Basal keik. 6-letni falek wypuścił od korzenia nową roślinę Poczekałem jak nowa roślina uzyska 4 liście ale w międzyczasie ten keik troszkę odwlekło odcięcie go od odcięciu 4 dni pozostał poza wsadziłem do doniczki z podłożem i przez 14 dni nie samo zastosowałem wobec 14 dniach dostały pić i do tej pory pięknie basal keik rozwojem prawie dogonił matecznik. Cięcia niczym nie zabezpieczałem tak w mateczniku jak i na keiku. Dodał: Gosia P., Tytuł: Rozmnażanie Nowe roślinki odcinamy z kawałkiem pędu na którym rosną i wsadzamy do doniczki wypełnionej podłożem dla już tak rozmnożyłam 10 młodych storczyków. Powodzenia Dodał: Czesław, Tytuł: jaka ziemia jaka jest najlepsza ziemia przy zmianie doniczki i jak należy zmieniac doniczke i kiedy . Dodał: Elżbieta, Tytuł: Rozmnażanie wegetatywne Proszę o radę. Mam 8 storczyków. Już parokrotnie wypuszczały pędy kwiatowe i kwitły. Na dwóch z nich po obcięciu pędów kwiatowych po przekwitnięciu wyrosły małe rośliny które wypuściły korzonki o długości obecnie 2-3 wysadzając je do nowej doniczki trzeba je odczepić od starego pędu kwiatowego, czy też posadzić z odciętymi fragmentami dawnego pędu kwiatowego. Będę wdzięczna za radę. Dodał: Zbigniew, Tytuł: Phalenopsis a woda od czasu, kiedy moje storczyki stoja non stop w plytkiej wodzie, ich kondycja znacznie sie poprawila, kwitna niemal nieustannie i wypuszczaja nowe liscie. Tak prowadzony storczyk na przkwitlych pedach kwiatowych wypuscił, po dwie na kazdym pedzie, nowe roslinki. Te zas wypuscily korzenie i, o dziwo,kazdy z nich wypuscil ped kwiatowy. Niedzlugo zakwitna. Pozdrawiam, Zbir Dodał: inga, Tytuł: zadowolenie ze storczyka ja wczoraj kupalam 2 storczyka. dzis z rana obudzila sie, zobaczyla swoi storczyki i odrazu usmech na twarzy. kocham te kwiaty. Dodał: anna, Tytuł: storczyk uprawa w domu kapie kwiaty w wannie pod prysznicem ,trzy razy przelawajac rosline ,czekam az wode z nich wyplynie ( kapieli nie otwieram okna ,dopiero nastepnego dnia .Tarczniki wystepuja gdy rosliny sa gesto ustawione i nie wietrzone .Nalezy zdjac z kwiatka i przemyc spirytusem albo tonikiem(do twarzy).Kwiaty kapie co dwa tygodnie w zimie i co tydzien w odzywke w ksztalcie patyczka w kolorze fioletowym .Doniczki tylko przezroczyste ,poniewaz pobieraja przez korzenie swiatlo sloneczne na parapecie polnocnym,polnocno-wschodnim i polnocno powodzenia .Mam 26 storczykow . Dodał: iwona, Tytuł: PODLEWANIE witam, moja recepta na storczyki: za podstawek u mnie służy zawsze ozdobna doniczka ,więc do tej ozdobnej doniczki wlewam około 1 cm. letniej wody z kranu i około pół nakrętki odżywki do storczyków i takie podlewanie stosuję raz na 1,5 sposobem storczyk pobiera sobie tyle wody ile potrzebuje,tę metodę stosuję już od roku i przyznam ,że kwiatki te kwitną mi na okrągło a, kiedy spadną kwiaty z jednej odnogi to ucinam ją nad trzecim "oczkiem " i po krotkim czasie kwiaty znowu zaczynają kwitnąc. Dodał: MARTA, Tytuł: kleista substancja na moim storczyku jest kleista maz na pędzie,nie wiem co to jest i jak się tego pozbyć? dostałam storczyka nie dawno i nie wiem jak mam postępować Dodał: Krysia, Tytuł: Mój pierwszy storczyk. Witam .Kupiłam sobie stroczyka ale nie wiedziałam że tak go trzeba pilnować . Przyniosłam go ze skelpu mokrego i jak narazie poczekam aż troche podeschnie i go podleje na weekend. Narazie go nie przesadzam chociaż doniczka moim okiem by mogła być wieksza bo korzenie zajmują całą przezroczystą jedena łodyga z kwiatkami druga albo rośnie albo jest ułamana. Trzymam go na parapecie niestety okno mam zachodnie . Na weekend podleje go też uryną. To jest mój pierwszy kwiat wymagający jak wcześniej w ogóle sie nie brałam za kwiatki to od 2 miesięcy zaczełam po tym jak mi partner kupił najpierw jednego potem drugiego a trzeciego sama sobie wymyśliłam. Tamte żyją... trzymajcie kciuki Dodał: Alicja, Tytuł: Jak podlewać i nawozić Mam 5 storczyków od kilku na parapecie okna częściowo zasłoniętego żaluzją, stąd ograniczona ilość raz w tygodniu zalewając wodą doniczkę po sam jej kilku godzinach odlewam całą storczyki kwitną od zimy do wyrasta pęd kwiatowy ( jest ciemniejszy od korzenia )zaczynam również podlewać - co 2 tygodnie , nawozem dla storczyków ( gotowy z kwiaciarni). Nawożenie polega na tym,że dolewam nawóz do wody, którą zalewam czasu do czasu wlewam nawóz ( w odpowiedniej proporcji)do spryskiwacza i spryskuję nim podłoże i korzenie w lubią również żeby czasami popryskać je całe wodą . Może być ze nie zdarzyło mi cię aby któregoś roku nie przekwitnięciu obcinam pęd początku zostawiałam dłuższy ale po wyschnięciu wyglądał brzydko i trudno go było później usunąć. Dodał: ANNA, Tytuł: więdnące liście kochani kupiłam storczyka okolo 2 miesiące temu żeby niezachwalać pięknie kwitnie i powoli nawet pojawiają się nowe pączki lecz zaniepokoiła mnie jedna sprawa liście zaczeły więdnąć i niewiem co możę być tego powodem . Przez te 2 miesiące podlałam go zaledwie 2 razy korzenie ma zielone także wydaje się że nie są ani przelane ani zasuszone . Pomóżcie mi co mam dalej robić . Dodał: krysia, Tytuł: gdy na łodydze wyrosły listki mam storczyka i obciełam po przekwitnieniu łodyge do trzeciego kolanka i zauwazyłam że wypuszcza jeden ped na kwiaty a na drugim ma już trzy małe listki,czy wie ktoś jak sie przesadza taką odnoge storczyka z takiego pedu?bo pytałam w kwiaciarni ale nikt nie wie jak to sie robi,prosze o porade Dodał: Beata, Tytuł: Jak uratować storczyka??? Chcę uratować ciocinego storczyka, ale jest on inny od popularnych u nas. ma mięsiste 3 pędyłodygi) bez liści(liście zwiędły na nich), kwiaty w kącikach liści zwiędły w pierwszym miesiącu po kupnie. I tak już chyba 3 lata dogorywa. Na inne storczyki(te popularne) znalazłam sposób, a na tego nic nie działa. Dodał: Monika, Tytuł: suche i brązowe korzenie? witam mam kilka storczyków i w dwóch zauważyłam że korzenie zrobiły się puste, brązowe i jak narazie żaden nie jedno pytanie czy odżywkę wlewa się bezpośrednio do doniczki,czy do podstawki?dziękuję za wszelkie odpowiedzi Dodał: Barbara H., Tytuł: kleista, słodka maź na pąku kwiatowym Witam, na jednym z moich storczyków na ledwie wypuszczonym pąku kwiatowym od kilku miesiecy pojawia się kleista kropla o słodkim smaku, a od kilku tygodni jest jej tak dużo, że zaczęła skraplać się na liście i parapet. Taki paćzek po jakimś czasie obumiera i gdy wyrośnie nowy robi się to samo. Próbowałam już go przesuszyć, ale to nic nie dało, więc to chyba nie z nadmiaru wody. Już sama nie wiem. Pomocy !!! Dodał: Iza1989, Tytuł: Odpowiedz do Danuty Wspominalam juz wczesniej co zrobic po przekwitnieciu, jednak napisze jeszcze raz :). Jesli wszystkie kwiatki spadna to najlepiej poczekac o zobaczyc co sie bedzie działo z pedem, jesli zacznie obsychac od konca najlepiej odciac za ostatnim oczkiem i przed pierwszym kwiatkiem, ale zdarza sie czasem ze na koncu peda wypuszcza nowe paczki wtedy nie obcinamy tylko czekamy na nowe kwiaty :). To wszystko, storczyki to piekne kwiaty ktore nie potrzebuja zbytniej opieki a jedynie cierpliwosci :). Pozdrawiam :) Dodał: danuta, Tytuł: pytanie komentarz moze ktos wie czy po przekwitnieciu storczyka obcinac pedy cz nie bo nic nie wiem na ten temat Dodał: Iza1989, Tytuł: Odpowiedz do Haliny Storczyk sam wypuscie odnozki ale musi byc juz naprawde "stary". A zazwyczaj wypuszcza wlasnie od peda który wczesniej kwitl, takze trzeba tylko czekac :) Dodał: Tytuł: zwiniete liscie Tytuł: Zwiniete liscie Mam 4 piekne storczyki,slicznie kwitna, ale zauwazylam ze jednemu z nich zaczely sie zwijac liscie wzdluz(wygladaja jak trabki),sa jednnak w dalszym ciagu ciemnozielone, raczej kapie je w przegotowanej, odstanej wodzie gdy podloze jest juz suche,swialto tez jest dobre...Dlaczego wiec te "trabki"? Co to moze byc? Prosze o rade.. Dodał: Halina, Tytuł: piękne storczyki Mam 8 storczyków,jeden malutki - dostałam odnóżkę. Chciałabym mieć swoje odnóżki ale nie chcą mi wypuścić. Specjalnie ostatnio nie obcinam przekwitniętych łodyg i nic. Latem wszystkie mi pięknie kwitły i teraz znów puszczają nowe pędy. Dodał: zuza, Tytuł: storczyki Uryna to mocz po sądzę by był to dobry sposób na kwiaty bo mocznik za bardzo je zakwasi. Dodał: Iza1989, Tytuł: Odpowiedz do Marty To prawda kwiaty sa przepiekne i mozna sie w nich zakochac :). Taki okres spoczynku nastapi pewnie jak juz wszystkie kwiatki opadna i zostanie goly ped wtedy najlepiej troche poczekac i zobaczyc co sie bedzie z nim dzialo moze wypuscic na koncu nowe paczki albo zaczac usychac. Jak ma sie na nowe pacztki to tylko czekac na kwiatki natomiast jak od konca usycha to najlepiej odciac za ostatnim kwiatkiem a przed pierwszym oczkiem (od gory). Mi sie zdazylo ze caly ped usechl natomiast drugi (bo storczyk kupiony dwupedowy) wypuscil mi nowe paczki na koncu :). I tez niektorzy mowiac zeby w tym okresie spoczynku ograniczyc nawozenie jednak na opakowaniu mojego nawozu pisalo zeby od kwietnia do pazdziernika nawozic to nawozilam nawet jak kwiatkow. Teram wszystkie trzy storczyki wypuscily nowe pedy :) juz sie nie moge doczekac kiedy zakwiatna :) Dodał: Marta, Tytuł: Do Izy :) dziękuję :) No i Pani Izo przygoda ze storczykami w moim domu zaczeła sie na poważnie. Dostałam w prezencie drugi kwiat storczyków. Jeden i drugi jest dwu pędowy więc oba są prześliczne. Proszę mi wyjaśnić jak tylko Pani ma czas na czym polega te okres spoczynku u tych kwiatów??? Niestety zielona jestem :P pozdarwiam Dodał: Iza1989, Tytuł: Odpowiedzi do Dziubka i Marty Storczyki nie powinny przebywać w temp niższej niż 10 stopni to wkoncu kwiat tropikalny. Ale skoro liscie i lodygi zyja to moze jeszcze kiedys cos wypusci :). A jesli chodzi o podlewanie to nie ma jakiejs reguly podlewa sie wtedy jak kora w doniczce wyschnie calkowicie jak nie ma juz kropelek pary wodnej a co najlepsze strorczyki dobrze znosza przesuszenie dlatego lepiej czasem go nie podlac niz nagminnie dogladac i podlewac :). Ja stosuje przelewanie woda, czyli jak juz calkiem wyschnie kora przelewam 3 razy woda czekam az ocieknie i na okno tylko od paru miesiecy zaczelam podlewac tylko deszczowka bo z kranu to strasznie duzo kamienia ma a listki u kwiatkow mam grube miesiste i jedrne :) Dodał: Marta, Tytuł: Dziękuje Iza :) Dziękuję bardzo za informację. Czyli mam rozumieć żeby nic teraz z nim nie robić? A co jaki czas mam go podlewać? z tego co przecztałam to najlepiej co 10 dni, ale nie wiem czy to prawda. Proszę o informacje :) i dziękuje z góry :)pozdrawiam Marta Dodał: Dziubek, Tytuł: pomoc dla storczyka Witam! dostałam od znajomych storczyka ale niestety mi chyba przemarzl bo cala noc byl w samochodzie. Kwiaty opadly ale liscie i lodygi sa zdrowe. Czy on ozyje??? Dodał: Iza1989, Tytuł: Odpowiedz do Marty Storczyki specjalnie maja takie male doniczki lubia jak jest ciasno, w zadnym wypadku nie mozna teraz go przesadzic. A jesli chodzi o "ziemie" to nalezy stosować specjalna kore do storczyków. Pierwsze przesadzanie powinno byc mniej wiecej po dwoch latach jak juz korzenie beda sie wychodzily z doniczki :). Moje storyczki maja korzenie nad doniczka ale i pod spodem wypuszczaja dziurami i nie mam zamiaru jeszcze przesadzac :D Dodał: Marta, Tytuł: Czy mogę teraz przesadzić??? Witam. Własnie dostałam w prezencie pięknego storczyka ale jak każdy wie są one sprzedawane w małych doniczkach. Czy mogę go teraz przesadzić??? gdy ma piękne kwiaty??? i jaka wybrać najlepszą ziemię. Niestety mało się znam :( Dodał: Iza1989, Tytuł: nawożenie zimą Wszędzie piszą, że storczyki odpoczywają zimą, a moje wręcz przeciwnie teraz zaczęły wypuszczać nowe pędy i odnóżki od starych pędów. Zastanawiam się czy nadal dawać im nawóz, bo na opadkowaniu pisze zeby nawozić od kwietnia do października. Jednak myślę, że kwiaty muszą mieć z czego "ciągnąć" składniki pokarmowe. Czy miał ktoś taki problem? o ile można to problemem nazwać :D Dodał: Ania, Tytuł: osłonka do storczyka- przezroczysta czy nie?? Witam, mam 2 storczyki od kilku miesięcy. Jeden kwitł mi od lipca, drugiego dostałam we wrześniu. Stoją blisko siebie na stoliku przy oknie. 3 tygodnie temu kupiłam im ceramiczne nieprzejrzyste (ciężkie)osłonki, bo w tych plastikowych się chwiały i bałam się, że się połamią. Od kilku dni zauważyłam, że obydwa gubią kwiatki. Nie wiem teraz czy to już przekwitanie, czy zaszkodziłam im tymi osłonkami i korzonki mają mniej światła. Bardzo proszę o radę doświadczonych hodowców- czy osłonka musi być przezroczysta?? Nie chcę zabić tych kwiatków Dodał: oliwia, Tytuł: kwiaty są piękne dzięki naprawde dzięki tej stronie jusz dużo wiem > :D Dodał: daria, Tytuł: nie wyrzucać rok temu kupiłam zdechlaka w sieciówce z 1 pąkiem, reszta go na 5 minut w wodzie i przesadziłam do szklanego przezroczystego wazonu ,na dno wrzuciłam na około 2 cm wysokosci szklane kulki. Kiedy pąk się rozwinął i dość szybko przekwitł,skróciłam pędy ale trochę dodałam nawozu do korzeń i pęd który zakwitł w sierpnu kwiaty większe niż na początku Acha od poczatku stoi na oknie zachodnim słońce ma od 16 do 20, raz w kranówkę na 5 minut i to naprawdę regularnie i efekt lubi systematykę. Dodał: justa, Tytuł: dobra rada najlepsza rada dziewczyny żeby kwiat kwitł ponowie zanosimy go do łazienki na 3 -4 tygodnie i mało podlewamy a potem na mocne słonce .ja mam ich 15 storczyków i tak robie niekore same puszczaja .ale i ostatnio kupiłam se na allegro taki preparat do wkitnienia smaruje mały paczek ktory zrywam z łodygi to oczko i smaryje i wtedy kwitnie co do muszek to moga byc mszyce ,trzeba kupic cos na nie to znikną . Dodał: Alicja G., Tytuł: prosze o rade od jakiegos czasu zauwazylam ze z podloza jednego z moich storczykow wylatuja male czarne muszki,wielkosci zaczynaja sie pojawiac juz w innych robic,bardzo prosze o porade kogos kto tez mial taki przypadek lub kogos kto sie zna na tym bardziej ode gory wielkie dzieki :))) Dodał: miartusia, Tytuł: woda w doniczkach Przy zakupie storczyków kwiaciarka przykazywała, że nie może on stać na słońcu i w wodzie. stosowaliśmy się do tej rady. wszystkie pąki opadły, a nowe łodygi były puste. i tak przez dwa lata. ostatnio sasiadka poradzila, żebym przestawila kwiaty na okno południowo-wschodnie i wstawiła do donic zawsze wypełnionych woda. powiedziala rowniez, ze warto zastosowac specjalna mgiełke. po dwóch miesiacach takiej 'kuracji' storczyki kwitna tak obficie, że wszystkie sasiadki kipia z zazdrosci:) Dodał: karolina, Tytuł: wyrzucic czy nie? witam. Pierwszego storczyka dostalam jakies 3 lata temu mialam wtedy 17lat i bladego pojecia o tym kwiatku sasiadka ktora mi go dala kazala tylko podlewac a jak zrzuci kwiatki mialam go obciac tak tez zrobilam zakwitl dwa razy i uschla cala lodyga ktora kazala mi obciac ten biedak pszcza tylko nowe liscie i od tamtej pory nic zadnej nowej lodyki natomiast drugiego przyniosl mi chlopak w zimie w mrozie gdy dotarl z nim do domu bylo pelno pakow niestety w ciagu tyg. opadla ich ponad polowa ze 2 sie rozwinely potem storczyk zrzucil kwiaty i znowu uschla lodyga korzenie w wiekszosci sa zielone zrazaja sie srebrne ma nowe listki pozbylam sie tej suchej lodygi jednak nie moglam jej wyciac do samiutkego konca bo kaleczylam listka pomocy juz nie wiem co mam zrobic:( chca mi kupic kolejnego storczyka tym razem bialego a ja sie boje ze znowu go zabije:( Dodał: Mateusz, Tytuł: przekwitanie Jak często w ciągu roku storczyk zrzuca kwiaty? mam 7 storczyków i 4 nagle zaczęły gubić kwiaty. Nie wiem czy szukać choroby czy zwyczajnie przekwitają. Dodam,że mają piękne grube liście (po ok 8), piękne szaro-zielone korzenie. Dodał: Edyta, Tytuł: Wiecej informacji Pani Basiu a ten storczyk w jakiej ziemi i doniczce jest i jak często pani go podlewa? Dodał: Basia, Tytuł: Jak uratowac storczyka??? Witam. dostalam storczyka od brata w zeszłym roku i peknie mi kwitł... od 2-3 miesiecy zauwarzylam ze liscie usychaja po czym 2 dzis odpadly... jakis miesiac temu zaczol wypuszczac poczki po czym one uschly... dzis przesadzilam kwita do wiekszej doniczki i z nową ziemia i mam nadzieje ze uda mi sie go odratowac, ale chce zapytac sie o jakąs porade co jeszcze moge zrobic??? Dodał: Mariola, Tytuł: Obcinanie???? Chciała bym się zapytać. jeżeli kwiat już przekwitnie czy obcinać go?? bo teściowa tak sądzi ja nie wiem ja zrobić......... Dodał: Elżbieta, Tytuł: uryna podlewanie Witam ja podlewam moje storczyki a mam ich 5szt uryną od wiosny i jestem zadowolona zaczęły kwitnąć i zyskały na wyglądzie a podlewam tak co 3-4tygodnie wlewam wodę do zlewu i dodaję tak ok 1kieliszka uryny i wstawiam storczyki na ok godzinę pierwszy raz jak podlewałam to dałam tylko małą ilość uryny i za każdym kolejnym podlewaniem stopniowo zwiększałam Dodał: Judyta, Tytuł: nawożenie storczyka,który zrzucił kwiaty Miałam 7 storczyków,pierwszy biały padł przez tarczniki, drugi biały, bo za często podlewałam,trzeci padł 2 dni temu i nie wiem grube zdrowe liście,korzenie ale zgubił wszystkie spróbować metody z uryną ale nie wiem czy należy ją podawać rozcieńczoną z wodą (jakie proporcje?) ani w jakich ilościach,czy do doniczki,jak o odpowiedź,zwłaszcza,że wiele osób już o to pytało Dodał: barbara, Tytuł: muj bialy storczyk od tygodnia mam bialego storczyka dostalismy go mezem na 12rocznice slubu ma 2 lodygi na jednej 4 kwiatki na drugiej 7 nie wiedzialam jak go podlewadz ipodlewalmam zawsze wieczorem jak inne kwiaty teraz wiem ze to byl blad i zostawialam wode na spodku teraz szybko wylalam i czeka co bedzie dalej bo chyba go przelalam dzieki za te informacje jeden kwiatek opadl a drugi od tygodnia jest nie rozwiniety i juz sie boje ze cos bedzie nie tak poczekam jestescie super z ta rubryko pozdrawiam Dodał: Helenka, Tytuł: brak kwiatów Mam 2 storczyki- opadły już wszystkie zrobić aby znów zakwitły- jestem amatorką jeżeli chodzi o hodowlę o rady. Dodał: Kasia, Tytuł: korzenie storczyka Tak zgodzę się z panią z kwiaciarni korzenie mogą wychodzić z doniczki ;) pozdrawiam ;) Dodał: elo001, Tytuł: głupia kwiaciarnia Tutaj pisze że korzenie muszą być głęboko w doniczce a babka z kwiaciarni powiedziała że mają wychodzić z doniczki. Dziwna babka -_- . Dodał: danuta 2012-08-12 20;59, Tytuł: biały storczyk mam białego storczyka kalka lat pięknie kwitnie ma teraz 27 kwiatów na 2 pędach ale zaczęły mu żółknąć liście i opadać co robić aby nie żółkły Dodał: monika, Tytuł: jak pielęgnować storczyki mam 3 storczyki i od niedawna pojawił się biały osad na podłożu storczyka proszę o pomoc Dodał: Elżbieta, Tytuł: biały storczyk Od kilku lat mam storczyki, które zagościły przypadkiem. Oświadczam wszystkim, że biały jest najbardziej plenny w kwiaty. mój ma obecnie 40 szt na pięciu ktoś zaczyna zabawę ze storczykami to polecam na początek biały Dodał: Andrzej, Tytuł: posiadam storczyki od 6 lat :) hodowla jest prosta. wystarczy trzymać storczyki w ciepłym pomieszczeniu ok 23-27 stopni najlepiej na stoliku za firanką zapobiegnie to poparzeniu liści. podlewamy w okresie wegetacji co 7-9 dni (nawóz co drugie podlewanie Biopon- nie widzę sensu zabawy z uryną) w zimie raz na 2 tyg bez nawozu. Dodał: enem, Tytuł: Uryna jak stosować? Ponawiam prośbę o podanie proporcji tego nawozu oraz jak często podlewać storczyki uryną? Dodał: anaj, Tytuł: JAK NAWOZIC i JAK CZESTO, SPOSOB PODLEWANIA ? Witam!Prosze napiszcie jak najlepiej nawozic i jak często .Bylo tu wiele wskazowek- szczypta kwasku cytrynowego, uryna, nawoz sklepowy ale co jest najlepsze? Jak podlewac- z gory czy trzymac w wodzie przez pol :) Dodał: anna, Tytuł: muszki w doniczce moze ktos wie co zrobic aby zwalczyc male muszki ,ktore pojawily sie w doniczkach, nie mam pojecia co robic Dodał: anna, Tytuł: muszki w doniczce moze ktos wie co zrobic aby zwalczyc male muszki ,ktore pojawily sie w doniczkach, nie mam pojecia co robic Dodał: Helena, Tytuł: dobry produkt Dokładnie, nie ma co samemu kombinować, lepiej kupić dobry produkt i się nie martwić. Dodał: Zuza, Tytuł: Podłożeeee Dziekuje bardzo za odpowiedz zastanowię sie czy ryzykowac czy lepiej Dodał: Sylwia, Tytuł: podłoże dla storczyka Tak, ale ja do przesadzenia zawsze używam specjalnej ziemi do storczyków, bo z taką mieszanką to różnie bywa. Takie podłoże jest na bazie kory i dostaniesz w każdym sklepie ogrodniczym. Jak się samemu przygotuje taką mieszankę to czasem może wyjść za drobna, a wtedy to podłoże nie będzie przewiewne i nadmiar wody nie będzie mógł odpłynąć. Dodał: Zuza, Tytuł: Podłożeeee Sylwia a czy storczyk moze zostać przesadzony do kory zmieszanej z kreamzytem nie to ze kreamzyt na dole a później kora tylko wszystko razem. Dodał: Sylwia, Tytuł: mój biały storczyk Warto czytać rady innych osób. Ja mam kilka storczyków już od pięciu lat, ale mój jeden biały okaz jest zdecydowanie najładniejszy. Ma bardzo duże kwiaty z żółtymi środkami. Aktualnie na jednym pędzie ma 9, a na drugim 7 kwiatów. Kwitnie przez cały rok. Chętnie podzielę się z Wami swoim doświadczeniem i sposobem pielęgnacji tych roślin. Dodał: KRYSTYNA, Tytuł: MOJE UMARLY MIALAM 8 STORCZYKOW ALE JUZ WSZYSTKIE UMARLY, TERAZ KUPILAM 2 I BEDE JE PIELEGNOWALA TAK JAK WY RADZICIE MOZE MI SIE UDA MIEC PIEKNY KWIAT NA OKNIE. Dodał: Edyta, Tytuł: Bardzo chętnie Dziekuje za nadzieję ze dostanę następnego storczyka na urodziny marzy mi sie biały w którego mam nie chcial kwitnąc przez rok puszczal same liście i korzenie a gdy zaczęłam go podlewac deszczówka choć nie wiem czy to od tego zaczął puszczac pęd kwiatowy mam nadzieję ze bedzie ok i ze zakwitnie bo nawet nie wiem jaki kolor beda miały kwiaty nie mogę sie doczekać. Dodał: koralinka, Tytuł: DziękujęEdyto :) Haha, no na własnych błędach się najlepiej uczyć ;) storczyka szkoda, ale masz już doświadczenie i możesz nam pomóc :) Dodał: Edyta, Tytuł: Podłożeeee He ja gdy dostałam swojego pierwszego to nie mialam na ich temat absolutnie żadnej wiedzy i uśmiercilam go przesadzajac do zwykłej ziemi i nie mogę sobie tego darować dlatego teraz wiem o nich bardzo dużo i zakochalam sie w nich sa cudowne. Dodał: koralinka, Tytuł: podlożeeee Ja dopiero niedawno dostałam jedno to cudo i na razie zupełnie nie wiem, jak się z nim obchodzić ;) ale mam nadzieję, że jakoś mi się uda :) Dodał: Edyta, Tytuł: Podłożeee Karolina ja mam jednego storczyka ale na jednym sie nie skończy kocham te kwiaty i staram sie wiedzieć o nich wszystko a jesli mogę dziele sie wiedza z innymi pozdrawiam:-) Dodał: koralinka, Tytuł: podlożeeee O dziękuję. Nie ma to jak porady doświadczonej storczykowej duszy :) Dodał: Edyta, Tytuł: Listki na pędach kwiatowych Jesli chcesz to zostaw ale wzmocnij roślinę a jesli nie to oddziel gdy korzenie beda miały po 3-4 cm i z 3liście i wsadz do wilgotnej kory jako samodzielna roślinę Dodał: Edyta, Tytuł: Woda deszczowa Karolino ja podlewam deszczówka bo mam taka możliwość ale ty możesz z kranu ale wcześniej przegotowana i odstana z dodatkiem soku z cytryny ale tylko Dodał: Alicja, Tytuł: Listki na pędach kwiatowych Nikt nie pisze o liściach na pędach kwiatowych,mam storczyk trzeci miesiąca wypuszcza listki i małe korzenie na wiem czy mam je obciąć i zrobić nowe sadzonki?czy zostawić? Dodał: koralinka, Tytuł: podlewanie Edyta - a podlewać zwykłą wodą? Czy jakąś przegotowaną? Dodał: Michalina, Tytuł: prosze o rade A mozecie polecic jakies dobre produkty do pielegnacji storczykow? Dostalam na imieniny i przyznam sie, ze jestem zielona w pielegnacji kwiatow... Dodał: Edyta, Tytuł: dobre rady storczyki sadzimy w kawalkach kory bron panie w zwyklej ziemi bo umrze korzenie musza miec dostep do swiatla podlewa sie je dopiero jak korzenie maja srebrzysto szary kolor jesli liscie staja sie pomarszczone storczyk albo jest przelany albo zasuszony to mozna poznac po korzeniach. Dodał: DANUTA, Tytuł: ŚLICZNY STORCZYK DOSTAŁAM STORCZYKA NA DZIEŃ PIĘKNY I DO TEJ PORY KWITNIE. WSZYSTKIM SIĘ PODOBA. Dodał: marcin, Tytuł: po zimie a ja mam storczyka który ma 10 liści i cały czas wypuszcza nowe, ale też zaczął wypuszczać jakieś pędy, może coś z tego będzie. Przez całą zimę trzymałem go w donicy z wodą i nic mi nie zgniło, liście ma duże i jedrne Dodał: Bursztynowa, Tytuł: po przekwitnięciu Jedni mówią, że nalezy podcinać storczyki po przekwitnięciu, inni, że absolutnie. Babcia doradza mi podciąć. Co Wy na to? Dodał: Marioola80, Tytuł: storczyk tradycyjny Kochani a coś konkretnego na szkodniki - muszki ktoś gzieś polecał szklanke z płynem do naczyń tak wyczytalam u innych -niestety nic to nie daje Dodał: Maryś, Tytuł: kocham storczyki ubolewam bo mam 3 storczyki od pięciu lat i jeden od pół roku i to samo się dzieje po przekwitnięciu liście są słabe opadają na dół i żółkną wcale nie kwitną kocham storczyki i nie wiem co robić stoją na parapecie od strony wschodniej pomóżcie nie wiem co robić . Dodał: Czesia, Tytuł: storczyki moje Dziewczyny bardzo dziękuje za wasze porady. Dostałam od koleżanek storczyka na urodziny i nie kwitnie, zastosuję się do waszych rad i zobaczymy;) Dodał: kerzi, Tytuł: jak uratować... ? Najlepsza metoda. 1. Wysadzic z doniczki 2. Obciąć wszystkie obumarłe pędy 3. Pozostawić max 6 liści 4. Obfice podlać (również po liściach), tak aby woda wyciekła (doniczka musi mieć odpływ nadmiaru wody0 5. Wstawić do miejsca zacienionego, o stałej temperaturze na okres tygodnia. 6. Odstawić na swoje miejsce i nie podlewać przez 2 tygodnie. Terapia "szokowa" daje gwarantowany efekt. Rośliny zaczną wypuszczac pąki po ok 3 tygodniach. Ważne! Rośliny należy umieścić dokładnie pionowo w doniczkach. Podlewamy co tydzień, pamiętając o niezmiennej temperaturze pokojowej. Dodał: Baśka, Tytuł: czy przesadzać? proszę o radę - czy storczyki należy przesadzać,czy pozostawić w takiej formie jak się kupuje w kwiaciarni. A jeśli przesadzać to w jaką wszystkich miłośników tych pięknych kwiatów. Dodał: Dorota, Tytuł: przepięknie kwitnie a ja trzymam swojego storczyka cały czas w wodzie na mocno nasłonecznionym parapecie i właśnie przepięknie kwitnie (ok. 20 kwiatów), zdaje się, że to bardzo indywidualna roślina, już zachorowałam na drugiego:) Dodał: Gosia, Tytuł: przepięknie kwitnie Po tym jak zaczęłam stosować nawóz organiczny mój storczyk oszalał- ma burzę kwiatów. Ten sam nawóz zastosowałam do umierającego storczyka mamy- miał dwa korzonki ok. 4 cm. Wszystkie inne korzenie były zgnite, to samo było z liśćmi. Udało mi się uratować dwa szczytowe mocno pomarszczone listki (jakieś 2cm i drugi 8cm) Zmieniłam podłoże na nowe (korę dedykowaną do storczyków) dosypałam do niego ASTvit. Zasadziłam we wcześniej odkażonej doniczce. Od tamtej pory minęło 5 miesięcy i powiem szczerze nie myślałam że tak szybko się zregeneruje. Ma 5 dużych liści i jeden pęd kwiatowy. Metodę polecam wszystkim zrozpaczonym. Dodał: klaudia, Tytuł: nie kwitnie mam 5 storczyków... Raczej zaczynam się nimi interesować. Jeden z nich dostałam na urodziny z 4lata temu i kwitł tylko raz(gdy go dostałam) łodyga zwiędła przy samym korzeniu i do tej pory (3lata) wypuszczają tylko liście. Ogólnie to przesadziłam go w większą doniczkę z ZWYKŁĄ ziemie ale nadal tylko liście... Natomiast drugi storczyk teraz kwitnie ale jego liście zrobiły sie zmarszczone... nie wiem dlaczego pomieważ podlewam go normalnie i zawsze było ok... Wie może ktoś co teraz mogę zrobić żeby było ok? Dodał: lusi, Tytuł: storczyk na poparzone liscie mam trzy storczyki staly na porapecie okna sa od jest sposob aby ponownie byly zielone. Dodał: Izabella, Tytuł: miłośniczka kwiatów Ja mam 3 miniaturowe odmiany storczyków. Ogólnie bardzo dużo czasu poświęcam na pielegnację kwiatów, bo posiadam nie tylko storczyki, ale wracając do nich, to funduję im kąpiele wodne raz 2 tygodnie i dodaję odżywkę do storczyków Pokon. Poza tym podcinam je jak przekwitną, no i co najważniejsze wkładam w to dużo serca, bo kocham kwiaty. Dodał: Danuta, Tytuł: Storczyk nie chce kwitnąć Kupiłam 2011r. synowi białego storczyka z jedną pięknie kwitnącą gałązką na 17-te urodziny. Kwitł pięknie do końca czerwca. Po jednym kwiatku zrzucał do końca aż nie zostało ani jednego. Gałązka po kwiatkach została i nie przycinałam jej. Liście zrzułkły i został najstarczy jeden. Długo tak stał a potem wypuścił drugiego liścia. I tak stoi do tej pory. Tracę już cierpliwość. A... wcześniej spryskiwałam go specyfikiem w aeorozolu do storczykow, ale bez skutku. Dodał: Iwona, Tytuł: Podlewanie Polecam do wody dodać 10 kropli soku z cytryny na 1l zwiększyć miękkość wody Dodał: Maciej, Tytuł: mala rada amatora podlewanie-najlepiej zanurzyc doniczke na 10-15 minut w misce z odstaną,przegotowaną wodą. ja wlewam taką na wieczor,a storczyki wkladam na nastepny dzien. do wody dodaje nawozu. co do przycinania przekwitlych pedów...no coz,wydaje mi sie ze w naturalnym srodowisku nie mają one opiekuna ktory to robi,heh,wiec je zostawiam,obcinam je tylko wtedy gdy calkowicie zdrewnieją,ale nie neguje opcji za 3 oczkiem chociaz bardziej mi to pasuje do winogrona. jako nawoz stosuje czasem skorupki z surowych jajek. zalewam je przegotowana woda i zostawiam tak okolo doby. dziala na wszystkie 8 storczykow,pokoj poludniowy,sa lekko w glebi,ale nie na parapecie bo liscie najzwyklej ulegna poparzeniu. gesta,tiulowa firanka swietnie sprawdza sie w roli rozpraszacza swiatla. wszystkim zycze sukcesow i cierpliwosci. poglaszczmy liscie i do nich przemowmy...jezeli oczywiscie nikt nie widzi,hihi. Dodał: Edyta, Tytuł: Keike nie kwitnie Dziękuję bardzo za pomoc kupię te paleczki moze to Dodał: Justyna, Tytuł: Mój storczyk Przyznaję ze to piekne kwiaty i sama dostałam taki właśnie kwiatek. Wstawiam go raz w tygodniu do wody na 30 minut z odpowiednią dawką nawozu. Ma piekne kwiaty i wciąż nowe paczki. Pozdrawiam. Dodał: Milena, Tytuł: moja keika kwitnie Czasem na kwitnienie keiki czeka się latami. Moja keika oddzielona od rośliny macierzystej też przez bardzo długi czas nie miała kwiatów i moja koleżanka poradziła mi, żebym kupiła pałeczki nawozowe, bo może mojej roślince brakuje substancji odżywczych. Po jakimś czasie mój storczyk zakwitł. Takie pałeczki stosuję raz na trzy miesiące. Podlewam go do spodka przegotowaną wodą. Dodał: Edyta, Tytuł: Keike nie kwitnie temu dostałam storczyka phalaenopsis który wyrosł na roślinie macierzystej i matka została ucięta a keika pozostawiona z korzeniami matki w 4liście w tym piąty właśnie problem polega na tym iż storczyk mi nie postawiony na jasnym stanowisku podlewam zanurzajac w deszczowce na 20min tak co dwa tyg bo długo schnie proszę o pomoc co zrobic by zakwitł po raz pierwszy?z góry dziękuję. Dodał: lonia, Tytuł: nowa roślinka Pani Danuto Jeżeli nowa roślinka ma korzonki może ją pani odciąć po całkowitym przekwitnięciu i posadzić do osobnej doniczki do kory dla storczyków ,uzyska pani w ten sposób nowy kwiat . Roślinka macierzysta po jakimś czasie na pewno wypuści nową łodyżkę i znowu zakwitnie - życzę powodzenia w hodowli storczyków sama mam ich 12 w różnych kolorach . Dodał: danuta, Tytuł: rozmnazanie Mój storczyk na starej przekwitniętej łodyżce wypuścił nowe liście a z nich, nową łodyżkę, która przepięknie zakwitła i problem jest w tym że nie wiem co teraz. Kwitnie już 3 miesiąc i zaczyna gubić kwiaty, a ja się zastanawiam co mam z nową roślinką zrobić. Czy obciąć i posadzić do nowej donniczki, czy zostawić. Nigdy nie miałam storczyka i nie wiem czy to jest jakaś kolej życia roślinki? Co stanie się z rośliną macierzystą? A co będzie z roślinką pozyskaną czy się przyjmie i będzie rosła? Dodał: Beata 01 04 2012, Tytuł: podlewanie dostałam storczyka który bardzo ładnie kwitł podlewałam go z wierzchu ale zaczeły gnic korzenie wtedy usłyszałam ze trzeba podlewac do spodka prawie 3 lata mi kwitł z małymi przerwami wszyscy znajomi go podziwiali obecnie wypuszcza mi 3 nowe sadzonki czekam az troche podrosna i mam nadzieje ze beda tez piekne Dodał: Bożena, Tytuł: moje storczyki mam ponad 40 storczyków i hoduję je już cztery lata. Pierwszy rok kwitły cudnie ale kiedy ja zachorowałam i nie miałam siły na ich pielęgnacje to po okwitnieniu staneły jak mur i dopiero teraz zaczynają wypuszczać nowe pędy na kwiaty jednak jest bardzo ważne i najważniejsze żenie wolno ich przemoczyć . Ja cały czas podlewałam małą ilością wody raz w tygodniu przez wierzch doniczkii tak robię dalej. dwa razy zamoczyłam je całe w wodzie z nawozem to kilka roślin mi też czekam na ich kwiaty ale mogę stwierdzić że storczyki to kwiaty dla cierpliwych . Pozdrawiam Dodał: Agata, Tytuł: Proszę o pomoc storczyk przekwitł po czym uschła Co zrobic? Dodał: Marta, Tytuł: moje storczyki Ja mam w domu 15 storczyków z czego 14 ładnie kwitnie ;-) Dodał: Agnieszka, Tytuł: Gdzie postawić? A co jeśli ja nie mam okna od wschodu? Mój storczyk stoi na parapecie od zachodu ale od niedawna i boje się że może mu to nie wyjść na dobre....... Dodał: Anula, Tytuł: Uryna jak stosować? Hmm Właśnie dziewczyny napiszcie, która to robi jak to trzeba stosować, ile razy w tyg. w jakich ilościach itd. opiszcie dokładnie. Proszę Dodał: Kora, Tytuł: Uryna-jak stosować! Co to znaczy uryna środkowa? Mam dwa storczyki jeden dopiero zrzucił kwiaty, a drugi przestał kwitnąć w wakacje ubiegłego roku-obcięłam nad trzecim oczkiem i ten kikutek usechł. Od tamtej pory nie zakwitł. Mam zamiar zastosować podlewanie uryną (ostatnia moja nadzieja)-proszę,podajcie dokładnie jak to robić :)! Moje koleżanki twierdzą, że ich storczyki kwitną na okrągło! Wykonuję ich zalecenia i brak efektów! Pozdrawiam wszystkich storczykomaniaków! Dodał: stokrotka, Tytuł: zwiedle liscie u mojego storczyka sa zwiedle liscie i nie kwitnie co robic Dodał: hala, Tytuł: podlewanie Czy mocz wlewany jest bezpośrednio do doniczki czy w inny sposób Dodał: Michalina, Tytuł: odp nie kwitna ostatnio przeczytalam ze na odchudzanie wzmocnienie odpornosci antydetoksacyjnie dziala wlasnie mocz u ludzi moze u kwiatow tez dziala ja podlewam kieliszkiem raz w miesiacu i nie mam problemow stosuje ta metode od 2 lat wiecej bym sie bala ze bedzie czuc od kwiatka Dodał: Sylwia, Tytuł: uschnięte pączki Co zrobic gdy usychają nierozkwitnięte pączki storczyków . Hoduje je od dwóch lat i do tej pory były bardzo je regularnie , nawoże według zaleceń i nie wiem co im teraz dolega . PROSZĘ O POMOC!!! Dodał: Ania, Tytuł: pytanie-pielęgnacja Witam,mam pytanie chciałam umyć mojego storczyka i przez przypadek nalała mi się woda do środka do liści a tego podobno nie powinno się robić bo kwiatek umiera czy to prawda? oby nie bo mój storczyk jest taki śliczny czekam na odpowiedz Dodał: TERESA, Tytuł: Proszę o rady! mam 5 storczyków 3-letni, dwa 2-letnie i dwa 1-roczne i problem dotyczy trzech starszych są ładne maja zdrowe liscie ostatnio wypuściły po dwa listki tylko że problem jest w kwitnieniu bo maja po dwa pędy ale zawiazały się trzy pączki i te paczki rozkwitły a po dwóch tygodniach zwiędły i nie ma widoku na kolejne i tak juz mam od dłuzszego czasu. poradzcie mi co zrobic żeby było wiecej tych kwiatów na łodydze i utrzymały sie kilka tygodni a nawet miesiecy. Trzymam je na oknie wschodnim w kuchni w szklanych przeżroczystych doniczkach raz w tygodniu moczę w wodzie przez pół godziny raz w miesiącu dodaję do wody żel agrecol(nawóz do storczyków)okno przez zimę nie było otwierane ale za to jest pod oknem kaloryfer no i jest w domu jesli chodzi o te najmłodsze nabytki to dostałam w pazdzierniku, po miesiącu kwiatki zaczeły opadać przy jednym z nich zaczeły usychac obydwie łodygi wiec obciełam nad trzecim oczkiem i nic sie tam nie dzieje a drugi przekwitł ale widzę ze na obydwóch łodygach wypuszcza z oczek pedy więc moze doczekam kwiatków tylko właśnie co robić żeby te kwiaty sie utrzymały jak najdłuzej?DORADZCIE PROSZĘ!!! Dodał: karola, Tytuł: nie kwitną Witam obecnie posiadam 36 storczyków,wszystkie przywiezione z holandii powieccie czy ten sposób z moczem działa bo nie chca mi kwitnac moje storczyki . stosuje tez paste keiki moze to przez to? Dodał: Iwona , Tytuł: mało kwiatów odpowiedż nie zaszkodzi spróbować odżywki z uryny jedna z forumowiczek proponuje podlewanie z uryną srodkowa ranną, mój ogrodnik powiedział, że jeśli się obawiam, mogę zacząć od łyżeczki uryny i przy każdym kolejnym podlewaniu dodajemy o jedną więcej aż dojdziemy do 10 i znów przerwa na okolo 2-3 miesiące ale w tym czasie wyłącznie woda nie jakaś chemia i znów kuracja od wyglądają jak sztuczne są dorodne i bogate liście pękate i nasycone kolorem. tyle ze trzeba mieć na to czas i pamiętać o tym. w hodowlach domowych czy na pokazy konkursy targi jak najbardziej dotyczy to większości kwiatów nie wiem co to znaczy większości ale napewno juki paprocie kaktusy storczyki filodendrony róże kwiaty cięte Dodał: beta, Tytuł: mało kwiatów a ja mam straszny problem za każdym razem co kupię storczyk to kwitnie cuuudnie , niestety jak już przekwitnie i za jakiś czas znowu ma zakwitnąc ro najwyżej na gałązce mam ok 2-3 kwiatki,pomocy Dodał: Iwona, Tytuł: zgnite liscie zrobiłam tak jak proponujesz napiszę jaki efekt rozmawiałam na ten temat z ogrodnikiem zaprzyjaźnionym i mówił, że jest to sposób stary jak świat Dodał: kasia m., Tytuł: zgnite liscie szczerze wątpie zostawiłabym tylko zdrowe czesci rośliny i potraktowała odżywką z uryny Dodał: Iwona, Tytuł: Zgnite liście zanurzałam raz w tygodniu kwiaty na 10 minut w wodzie po jakimś czasie zgniły mi liście co mam teraz zrobić czy urosną mi nowe liście? Dodał: kasia m., Tytuł: uryna uryna uryna wstyd sie przyznac próbowałam tego sposobu bo widziałam efekty u sąsiadki, która prowadzi kwiaciarnie. no i zaskoczenie to nie była podpucha a nie dziwie się, że tak długo nie chciała zdradzić tajemnicy branżowej. Dodał: krystyna, Tytuł: podlewanie uryna zgadzam sie sama od lat raz na jakis czas tak podlewam szczegolnie po zrzuceniu kwiatow moze nie w 5 dni ale do 10 kwitna przepiekne kwiaty ale warunek jest jeden trzeba byc zdrowym Dodał: karolcia, Tytuł: odpowiedz do ponownie kwitnie lucyno twoj sposob jest ogolnie znany hodowca profesjonalnym ale malo kto sie nim chwali po calej hodowli trudno w ten sposob uprawiac jednak pojedyncze okazy np w domu czy na wystawe jak najbardziej ja w ten sposob dbam o moje drzewko bonzai i nawet gdy jade na wakacje do tyg bo wiecej nie ryzykuje kwiaty sa zabezpieczone i odzywione jak zadna odzywka owszem trudno polecic kolezance bo wstyd ale zato zazdrosc w ich oczach rekompensuje babciny sposob Dodał: galinka, Tytuł: przepiękne storczyky mam przepięknego białego storczyka który kwitnie od maja ubiegłego roku, zrzuca stare kwiaty i wypuszcza nowe na tym samym pędzie, trzy miesiąca temu wypuścił kolejny pęd z dziewięcioma kwiatkami. Pielęgnacja jest bardzo prosta: podlewam nad zlewem odstałą wodą z odżywką(nigdy nie zanurzam w wodzie) kiedy korzenie są już białe,odbywa się to raz w tygodniu lub rzadziej , nigdy nie obcinam pędu dopóki całkowicie nie zżółknie, często na tym samym pedzie wyrastają nowe kwiaty. Najgorszym wrogiem dla storczyków są zalanie, bezpośrednie promienie słoneczne (najlepiej rozproszone )oraz wysoka temperatura, która skutkuje opadaniem kwiatów(optymalna 21-25 C), dzieje się tak np. zimą kiedy storczyk stoi nad gorącym kaloryferem. Nowy pęd od nowego korzonka odróżnia się tym iż korzeń ma czubek bardziej zaokrąglony a nowy pęd bardziej spiczasty i zawsze wyrasta pośrodku podstawy liścia. Dodał: asia:*, Tytuł: storczyk zimą Ja mam 13 storczyków :)od 3 lat strasznie pokochałam te piękne kwiaty,ale do rzeczy,otóż zauważyłam,że moje storczyki właśnie zimą,kiedy zaczynają kwitnąć to nigdy do końca,a chodzi mi oto że,rozbijają mu się od 3-4 pączków,a reszta więdnie :( bardzo dbam o te kwiaty,to co przeczytałam to wygląda na to że się stosuję do wszystkich rad,wskazówek od Was,a jednak dalej nie mam pojęcia co jest nie tak,może mi ktoś poradzi bardzo proszę. Dodał: lucyna, Tytuł: ponownie kwitnie ja zajmuje sie hodowla storczyków jakieś 8 lat i jak czytam te wszystkie powielane madrosci to mi sie robi slabo mój storczyk w zaleznosci od gatunku po zrzuceniu kwiatow rodzi nowe do 4-6 dni ...to sposob moze kontroweryjny ale dziala do wody dodaje pol szklanki moczu rannego srodkowego ...czyni cuda Dodał: Beata, Tytuł: proszę o pomoc witam dostałam na urodziny 3 storczyki a poniewaz był to luty i silny mróz to pomimo zapewnien pani z kwiaciarni ze nie zmarzna to mysle ze zmarzły ponieważ wszystkie kwiaty pokurczyły sie i teraz odpadaj czy da sie je uratowac Dodał: Kinga, Tytuł: Przycinanie Witam aktualnie mam 3 storczyki. Mojemu pierwszemu storczykowi jakoś 2 tyg od kupienia opadły wszystkie kwiaty. Gdzieś wyczytałam żeby obciąć nad trzecim oczkiem, tak tez zrobiłam jeden usechł mi całkowicie, natomiast drugi puszcza nowy pęd kwiatostanowy nad miejscem ucięcia. Poradźcie mi proszę co zrobić z tym martwym pędem, zostawić go czy uciąć całkowicie. Dodał: Wera, Tytuł: kiedy przesadzać storczyka? Dostałam storczyka od chłopaka na walentynki. Roślinka jest w przezroczystej doniczce ze znikomą ilością podłoża i pozwijanymi korzeniami, kilka z nich wystaje nieco ponad doniczkę. Czy muszę go przesadzić do większej doniczki i jeśli tak - czy musi być przezroczysta? Jakie podłoże jest najodpowiedniejsze dla storczyka i ile go musi być w doniczce? Proszę Was o pomoc. Dodał: Dorota, Tytuł: od czego zacząć ? Witam ! Dostałam pierwszego storczyka! Nie mam zielonego pojęcia jak się z nim obchodzić!Jest piękny ale jak długo taki będzie ? Na co zwrócić szczególną uwagę? Kiedy podlewać? Kiedy obcinać? Kiedy nawozić? Same znaki zapytania... Proszę o porady Dodał: Iwona, Tytuł: cierpliwość Pani Magdo jakieś 2 lata temu kupiłam pięknego białego storczyka miał 2 pędy kwiatowe. Po tygodniu od kupienia obleciały mu wszystkie kwiatki z obydwu pędów (stał na komodzie ale koło okna). Pedy pousychały więc je obcięłam, a doniczkę postawiłam na parapet. Czekałam calutki rok na jakieś pędy i się w końcu doczekałam wyrosła tylko jedna łodyga, ale za to obrodziła w piękna i dość duże kwiaty. Storczyk kwitł ok 5 mies wczoraj odpadł ostatni kwiatek czekam co bedzie dalej z tą łodygą bo powiem szczerze, że teraz nie wiem czy ciąć czy nie. Przez ten rok czekania wyrosły mu 3 nowe liście i dwa uschły, podlewam jak sobie przypomnę raz na 2-3 tyg zalewam wierzchnią doniczkę wodą i stoi sobie w niej ok 1-2 godz w zależności jak sobie przypomnę go wyciągnąć, jeszcze nie stosowałam żadnych nawozów. Dodał: MAGDA, Tytuł: bez efektów Czytam z zazdrością o wszystkich kwitnących storczykach . Ja mam 10 i od 2 lat żaden nie zakwitł. Mają zielone liście , ale kwitnąć nie chcą . Już nie mam cierpliwości na oglądanie tych wyschniętych kikutów , a nie chcę obcinać , bo teorie są bardzo różne. Pomóżcie proszę. Dodał: Dotka:), Tytuł: prezent:) ja dzisiaj dostałam na mi sie podobał,ale bałam sie,że mi zmarnieje:)i nigdy sie na niego nie jestem dobrej mysli:)jest dzisiaj mróz,ale był opatulony w papier i w nadzieje,że to mi go nie trafi:( Dodał: Monika, Tytuł: zakwitły !!! mam 3 piekne kwitnące storczyki,każdy ma kwiatów...ale zanim doszłam jak je pielęgnować...kilka zmarnowałam...podlewam je raz na tydzień od góry...kiedy cała woda zleci z doniczki kłade na suchy podstawek... Dodał: Jola, Tytuł: zasychanie łodygi na samym wierzchołku zaczyna usychać łodyga co mam robić Dodał: wiolka, Tytuł: niekwitnie hello dostalam storczyka na moje 30 urodziny po miesiacu kwiatki opadly i do dnia dziszejszego jeszcze niema nowych poczkow nawet nic sie z nim niedzieje jest zdrowy tak juz trzy miesiace. Dodał: krystyna, Tytuł: odbarwione kwiaty moj storczyk zakwitl ale ma odbarwine kwiaty co o tym myslec ? Dodał: inek, Tytuł: tytul:usychajace paki njczesciej przyczyna jest zbytnie wyrosniecie kwiatka ponad korzonki i uszkadzanie ich. mozna usztywnic liscie kijkiem lecz lepiej przesadzic glebiej. po tych zabiegach nie podlewac kilka dni. Dodał: Inka, Tytuł: usychajace pąki Ja mam również podobny problem część pąków zamiast rozkwitnąć żółknie zasycha i mam pojęcia co zrobić aby temu zapobiec,szkoda 5 doniczek w każdej po dwa pędy z pąkami. Pozdrawiam Dodał: Ernest, Tytuł: usychajace pąki Witam. Również mam podobny problem co Beata i Ilona. Pąki kwiatowe zasychają zanim zakwitną. Jeżeli wiecie co może być tego przyczyną. Proszę o pomoc. Zostały mi jeszcze 4 pączki i mama nadzieje, że chociaż jeden się rozwinie. Pozdrawiam Dodał: Ilona, Tytuł: usychające pąki Witajcie. Ja mam podobny problem co Beatka. Mój storczyk też ma pąki, ale one zamiast rozkwitać to więdną. Storczyk stoi na parapecie okiennym a pod spodem jest grzejnik. Podlewam kwiat co tydzień. Poradźcie coś. Dzięki. Dodał: mania, Tytuł: kiedy znów zakwitnie? mam ślicznego storczyka ale pomalutku kwiatyopadają , po jakim czasie znów zakwitnie? Dodał: Betka, Tytuł: pielęgnacja mam kilka storczykow w domu jeden z nich puści pąki ale one się nie rozkwitają tylko robić? Dodał: elwira, Tytuł: pielegnacja moje dwa storczyki wypuscily nowe liscie martwi mnie bo sa bardzo blade co to moze byc Dodał: yeah666, Tytuł: pielegnacja Ustawić kwiatka na oknie wschodnim Moczyć do 30 min w przegotowanej letniej wodzie raz na tydzień, co 2gie moczenie dać odżywki do storczyków. Jak pęd sam nie usycha po opadnięciu kwiatów to nie ciąć. Ot cala filozofia Dodał: Renata O., Tytuł: podlewanie ja mam 4 storczyki. Były one w małych doniczkach przeźroczystych z dziurkami. Też nie wiedziałam na początku jak je pielęgnować. Kupiłam większe doniczki, wstawiłam kwiaty w te doniczki i raz w tygodniu nalewam pełną doniczkę wody. Kwiaty stoją na wschodniej stronie domu i kwitną bez jakichś dłuższych przerw. Taki sposób pielęgnacji widocznie im odpowiada :)raz na miesiąc podlewam je wodą z dawką nawozu do storczyków. Dodał: opuncja, Tytuł: podlewanie Mam storczyka od roku ,kwitnie cudnie ,miał po 12 kwiatów na jednym pędzie przez ponad 5 powiedziec ze nigdy nie nawoziam go zadnym nawozem,jedynie co robie ,to do butelki z woda wsypuje szczypte kwasku cytrynowego.....działa od roku ,polecam. Dodał: Teresa G., Tytuł: podlewanie Już 6-tego storczyka mówi ze zabardzo dbam o kwiaty dlatego mi nie kocham wszystkie kwiaty, ale mówią że nie mam różnymi sposobami raz w tygodniu do doniczki, raz w m-cu moczyłam w misce przez noc. Jak mam robic. Dodał: Gabrysia, Tytuł: podlewanie ja też nie wiedziałam jak podlewać storczyki, ale gdzieś słyszałam że najlepiej zamoczyć całą doniczkę w wodzie na godzinę,raz w tygodniu, robię to od paru miesięcy,liście zrobiły się jędrne, a były marne jakby bez życia,wypuściły mocne pęki, czekam na kwiaty,to chyba najlepsza metoda,wodę używam odstaną i dodaję nawozu do storczyków Dodał: Ghizz, Tytuł: storczyk liściasty A ja mam storczyka, który bujnie puszcza liście. Jak tylko liść osiągnie maksymalny rozmiar to już wybija się następny. Obracam donicę do światła co tydzień, żeby tylko równo rosły. I wcale nie płaczę, że dawno już obsypał się z kwiatków. Dodał: Kaja, Tytuł: pomocy!!!!! jezeli przemoczyłam kwiatka jest szansa ze jeszcze odrosną mu kwiaty?? i proszę powiedzcie mi w jakim dokladnie miejscu obciąć łodygę bo nie mam zielonego pojęcia co znaczy podciąć nad trzecim oczkiem itd?? Dodał: Laura, Tytuł: Nie mam ręki do hodowli storczyków Od wielu lat próbuję hodować storczyki i bez sukcesów:( Prawdopodobnie przelewam albo sama nie wiem co. Ostatni raz kupiłam dziś storczyka, będę podlewać rano i rzadko. Może wreszcie się uda. Podobno białe są trudniejsze w hodowli ale ja je najbardziej Dodał: Pati, Tytuł: Kwiaty storczyka Czemu kwiaty mojego storczyka więdną? mam go dopiero dwa miesiące i i jeszcze sie nie za bardzo nie orietuje co i jak. Dodał: ksenia, Tytuł: same liscie mam dorodne storczyki ale pod względem lisci a pedy kwiatowe sa zadkie co robie nie tak Dodał: daniel, Tytuł: storczyki sprytny sposób Mam storczyki piękne kwitnące kiedyś w holandi znajomy powiedział abym w wodzie wypłukał obrane ziemniaki i w tej wodzie po ziemniakach zanurzył doniczkę ze storczykiem tak zrobiłem i robię raz w miesiącu cuda... Dodał: jaga, Tytuł: gapa od storczyków Ja mam trzy storczyki i nie kwitną mi leczy ciągle dają nowe liście kiedy mi zakwitną Dodał: Ewa., Tytuł: można obcinać Cześć Paulo,dobrze że obciąłeś łodygę,ta już nie odrośnie ale wypuści Ola ma poczucie humoru,tylko trochę Ewa Dodał: Tytuł: hej paulo! a po co obciąłeś łodyge?nie licz na to ze ci gdybyś pindola sobie odciał,to by ci odrósł? Dodał: Tytuł: goluśki :-( czas temu kupiłam storczyka (phalaenopsis) postawiłam w jasnym miejscu na bezpośrednim słońcu trochę za mocno podlałam i rano patrzę na niego a kwiatki obwiędły dotknęłam je i mam z nim zrobić wyrzucić czy poczekać aż puści nowe mi prosze. Dodał: nowicjuszka, Tytuł: pędy czy korzenie moje storczyki przekwitły wiec je obciełam teraz wypuszczaja nowe pedy ale skad mam wiedzieć czy to pędy kwiatowe czy korzenie, czy jest jakaś róznica Dodał: miło zaskoczona, Tytuł: zakwitł!!! wyobraźcie sobie, że nie lubię kwiatków nie mam w domu ani jednego rok temu od znajomych dostałam pięknego storczyka szybko opadły mu kwiaty:( potem jak sobie o nim przypomniałam to go podlałam:/ obecnie pięknie kwitnie jestem pod wrażeniem znajoma mi mówi że chciał mi coś udowodnić Dodał: 1234, Tytuł: pielęgnacja storczyki mogą zgubic kwiaty po zmianie miejsca przechowywania. po jakims czasie odbije. Dodał: Aniago86, Tytuł: Storczykowe perypetie... Pomocy!!! Witam, przelałam swojego storczyka. Pozbyłam się gnijących korzeni przez ich ucięcie. Niestety zaczęły mi więdność kwiaty. Więc je obrywałam, gdy robiły się już "martwe". Ponieważ jestem fajtłapą przez przypadek ułamałam czubek pędu. Teraz się zastanawiam co zrobić, bo ostatnie trzy kwiatki zaczynają się "starzeć". Czy powinnam je oderwać? Czy uciąć już pęd? Czy zostawić storczyka w spokoju? Czy to ułamanie czubeczka mu zaszkodziło? Dodał: sylwia, Tytuł: pielegnacja witam dostałam storczyk od swojej mamy niestety nie umiem sie nim opiekowac i po tygodniu zgubil wszystkie kwiaty a pęd zaczął mi usychac prosze napiszcie mi co moge zrobic zeby go nie stracic Dodał: Gusia, Tytuł: pielęgnacja storczyka Zakochałam się w storczykach rok przekwitnieciu zrobiłam 6 tygodniową przerwę w pędy i zaczęłam je regularnie nawozić trochę mniejszą dawką, niż zalecana. Kwitną od roku! Pędy po przekwitnięciu usychają, obcinam je u podłoża. Pozdrawiam Dodał: Agusia, Tytuł: storczyk moja miłość Witam, mój kochany storczyk kwitnie cudnie, duże jasne kwiaty z 3 pędów. Podlewam raz w tygodniu,kwiat z doniczką stoi w wodzie przegotowanej przez niemalże cały czas a jaki efekt mmmm.......... Dodał: Ania, Tytuł: pielęgnacja krok po kroku Bardzo fajna ciekawych 3 storczyki, obecnie tylko jeden kwitnie, dwa już wszystkich miłośników storczyków, Dodał: Mysia, Tytuł: klejąca maź na liściach Przyczyną powstania mazi może też być zbyt rzadkie wietrzenie pomieszczenia, zwłaszcza zimą gdy rzadziej otwieramy okna. Nie ma ruchu powietrza i kwiat wydziela drobne kropelki które nie wysychają. Po prostu trzeba częściej wietrzyć, ale nie za dlugo bo storczyki nie lubią zimna. Dodał: misia, Tytuł: kejąca maź na liściach Warto jeszcze wspomnieć o zjawisku gutacji u storczyków. Zwłaszcza że powoduje on wiele problemów dla niedoświadczonych hodowców to zwane jest "płaczem roślin" i objawia się wydzielaniem lepkich kropelek na brzegach liści. Krople te powstają gdy w organizmie rośliny nagromadzi się zbyt duża ilość wody i soli mineralnych. Jest to więc naturalny proces wydalania nadmiaru wody i soli z organizmu storczyka. Dodatkowo rośliny kuszą w ten sposób owady zapylające ich kwiaty. Dodał: Jagoda, Tytuł: ??? podłoże do uprawy??? Dlaczego ktoś, kto pisał ten artykuł twierdzi, że storczyki rosną w ziemi, glebie itp. ? Przecież one rosną w podłożu z kory! Dodał: justyna, Tytuł: kejąca maź na liściach ta kleista maź świadczy, że kwiat jest zaatakowany przez tarcznika,na liściach pojawiają się także brązowe kropeczki wyglądające jak suche, które można zdrapać. Trzeba zakupić w sklepie specjalny preparat,domowym sposobem jest przemycie liści wodą rozrobioną z wódką albo innym alkoholem,działa sprawdziłam na swoich,acha tarcznik jest zaraźliwy więc proszę obserwować inne storczyki jeśli stały w pobliżu Dodał: Lena, Tytuł: mało jędrne liście i brak kwiatów dwa moje storczyki mają wiotkie liście,które są jędrne krótko po podlaniu. Jeden tylko wygląda ładnie i zdrowo ale też nie bardzo ciepło w domu, może to jest przyczyna tego, że nie kwitną. Również zauważyłam klejącą substancję na spodniej stronie liści. Dodał: Dorota, Tytuł: storczyk kwitnienie mam kilka storczyków,podlewam rzadko,nawożę nawozem do zakwitły potrzebują dni w chłodnym miejscu,wytwarzają wtedy pąki przesadzić z podlewaniem. Dodał: małgosia, Tytuł: inne storczyki ja mam miltonie interesuje się hodowlą jej ale w wydaniu domowym może ktoś ma jakieś doświadczenie z tym gatunkiem proszę o pomoc Dodał: asik, Tytuł: lekko gnijące korzenie przesadziłam z podlewaniem - dostałam storczyka i nie miałam pojęcia jak go pielęgnować. Nie kwitnie, ale liście nadal są zielone. kupiłam nawet teraz nawóz do storczyków, ale czy nie jest za późno? proszę o rady doświadczonych hodowców. dziękuję Dodał: Anna, Tytuł: Storczyki uprawa,pielęgnacja Hoduję storczyki od ponad 2 lat,obecnie mam 8szt,3aktualnie pięknie stosuję cięcie pędów po całkowitym przekwitnięciu i w zależności od odmiany,jedne wydają następny pęd kwiatostanowy nad miejscem cięcia i już po w pełni,innym przycięty pęd obumiera więc wycinam go przy samej podstawie,zmuszam go tym samym do wytworzenia następnego,właśnie ten kwitł mi w ponad 50kwiatów,obecnie na 1 pędzie kwiatostanowym ma 4 odgałęzienia i po 10-12 pąków,nawożę je przez cały okres wegetacji,odrobinę mniejszą dawką niż wszystkich miłośników,życzę,sukcesów w uprawie tych pięknych z Dodał: agatka, Tytuł: storczyk iwarunki Dwa lata temu kupiłam storczyk który miał tylko jeden pęd kwiatowy,do dzisiejszego dnia ma ich 8 a na każdym pędzie jest pełno odrostów które mają przepiękne cały czas przepięknie od dwóch zapominam o podlaniu jego, niczym nie nawoże i jako osłonka dla doniczki jest druga doniczka ceramiczna nie przezroczysta tylko bez inny storczyk miał dwa pędy na których były piękne kwiaty lecz jak przekwitły tyle jego właśnie jest w osłonce wodą ze studni .Więc myślę sobie ,że to zależy gdzie sie kupi ten piękny Agata Dodał: Złota, Tytuł: Storczyki i nawożenie Co do tego specjalnego nawozu do storczyków, to lipa. Hoduję te kwiaty od kilku lat i sama doszłam jak najlepiej o nie zadbać. Stosuję inny nawóz, efekty są zaskakujące, kwitną mi na okrągło. A co do podlewania, to zanurzanie jest najlepsze. Dodał: niuśka, Tytuł: storczyki dziwna substancja klejaca witam mniemam kwitna nawet po 4 ...5 miesiecy ,ale ostatnio zaniepokoiła mnie dziwna kleista substancja na lisciach i nawet czasem obok doniczki znajduje kilka drobniutkich kropelek wiem co to moze byc bo kwiaty mimo to to jednak uciażliwe ,bowiem czesto musze je przecierac wilgotną szmatka .Dziekuje za ewentualne rady. Dodał: anna, Tytuł: przesadzanie kiedy można przesadzać storczyki teraz ma piękne kwiaty i boję się aby nie uległa zniszczeniu cała roślina Dodał: Graga, Tytuł: kwiatymojego teżopadły zakwitł bujnie,przepięknie...ale kwiaty,sukcesywnie zaczęły więdnąć i opadać chyba..przenawoziłam. przycięłam pędy,nad 3 oczkiem i czekam ,co się dalej wydarzy Dodał: agniesia, Tytuł: kwiaty mojego storczyka kwiaty z mojego storczyka wszyskie opadly co moze byc tego przyczyna? co zrobic aby storczyk znow zakwitl? Dodał: Aurelia, Tytuł: moje storczyki Ja mam obecnie 10 storczyków i szczerze powiedziawszy do każdego muszę podchodzić bardzo indywidualnie. Próbowałam i przycinania pędów po przekwitnięciu i zostawiania ich samym sobie. Obie metody zadziałały - kwiaty zakwitły Dodał: Diana, Tytuł: Storczyk mamy Ja kupilam mojej mamie Phalaenopsisa na dzien matki i do tej pory kwitnie... Dodał: jola, Tytuł: storczyk kwiat ten jest fainy ale cieszki w utrzymaniu poniewarz malo pisza o tym kwiatku Dodał: elka, Tytuł: Podlewanie Moja metoda to zanurzenie w wodzie całej doniczki na ok. 15 min. W lecie zazwyczaj raz w tygodniu, zimą co 10 - 14 dni. Zwykłe podlanie nie dostarczy odpowiedniej ilości wilgoci np. popularnym falenopsisom, których podłoże musi być bardzo przepuszczalne Dodał: Bebo94, Tytuł: Po przekiwtnięciu Artykuł fajny, ale nic nie pisze o przekwitniętych storczykach. każdy ma na nie swój sposób i ciekawe który z nich jest najlepszy :) Zobacz więcej komentarzy Dodaj swój komentarz Zobacz także podlewanie storczyków, ziemia dla storczyków, uprawa storczyków, storczyk falenopsis, storczyk donice, storczyk doniczki, storczyki stanowisko, storczyki phalaenopsis, storczyk doniczkowy, storczyk ziemia, storczyk przesadzanie, ćmówka storczyk, nawozy do storczyków, storczyk nawożenie, storczyk rozmnażanie, falenopsis rozmnażanie, orchidea uprawa, orchidea pielęgnacja, orchidea podlewanie, orchidea przesadzanie, orchidea rozmnażanie, orchidea nawożenie, storczyki hodowla, orchidea hodowla, storczyki zdjęcia, orchidea zdjęcia, storczyki opis, orchidea opis
Pierwsze płyty betonowe bez sztucznych włókien z atestem PZH Luxum Kolekcje - Pierwszy w Polsce beton dekoracyjny, bez zawartości szkodliwych sztucznych włókien i drażniących chemicznych. hypnotic. 0. Czarny koszyczek na storczyka Dla kwiatów hypnotic Salon Kolekcje - Ceramiczna doniczka na storczyki w czarnym kolorze.
Na skróty – spis treści 1. Kompozycja otwarta czy zamknięta? 2. Gdzie postawić las w słoiku? Najlepsze stanowisko dla lasu w szle. 3. Poziom wilgotności w słoiku 4. Wzrost roślin, proces miniaturyzacji oraz ich przycinanie 5. Najczęstsze problemy z lasem w szkle i ich rozwiązania 6. Jak poprawnie zrobić i dbać o las w słoiku, aby zapobiegać problemom 7. Pleśń w słoiku 8. Rośliny gniją 9. Rośliny usychają 10. Jedna z roślin wyraźnie obumiera 11. Słoik jest bardzo zaparowany 12. Mech usycha / żółknie / robi się na nim nalot 13. Rośliny nadmiernie się rozrastają 14. Rośliny “wyciągają się” 15. W słoiku latają małe muszki – ziemiórki 16. Inne problemy Zarówno gdy stworzyliśmy, jak i otrzymaliśmy las w słoiku, pojawia się pytanie – jak o niego dbać? Z jednej strony jest to proste (samowystarczalność to przecież jedna z głównych zalet lasów w szkle), z drugiej jednak wymaga odpowiedniej wiedzy, bez której łatwo o błędy, które mogą wszystko skomplikować. Poniżej znajdziecie informacje o tym, w jaki sposób dbać o las w szkle, aby przez długi czas (teoretycznie – w nieskończoność 🙂 ) cieszył on oko. Dział o najczęstszych problemach z lasem w szkle i jak sobie z nimi radzić znajdziecie poniżej i możecie przejść do niego od razu przez ten link. Kliknij obrazek, aby przejść do tej sekcji Kompozycja otwarta czy zamknięta? Pierwsze pytanie, od którego należy zacząć, aby móc podać jakiekolwiek wskazówki dotyczące lasów w szkle, brzmi: jest to kompozycja otwarta czy zamknięta, oraz jakie rośliny się w niej znajdują? Od tego zależy, jakie warunki będą dla nich najlepsze. Możemy wyróżnić z grubsza 3 rodzaje kompozycji: zamknięte – słoje lub pojemniki szczelnie zamknięte pokrywą lub korkiem. Jako że szkło często nie ma idealnego kształtu, gdyż podczas wytapiania i studzenia nieco zmienia swoje wymiary, korek lub pokrywa mogą nie pasować do niego idealnie. Jeśli jest w nich szczelina, ale niezbyt duża to w słoiku nie występuje idealnie zamknięty obieg, lecz możliwe jest utrzymanie zwiększonej wilgotności i ograniczonego parowania – trzeba będzie po prostu nieco częściej uzupełniać wodę. Możemy też uszczelnić go dodatkowo gumą lub woskiem naokoło korka, aby w ten sposób zapewnić obieg całkowicie zamknięty. Kompozycje zamknięte powinny zawierać wyłącznie rośliny lubiące wilgoć, gdyż w szczelnie zamkniętym słoiku jest ona podwyższona – rośliny sucholubne najprawdopodobniej prędzej czy później zgniją. Oprócz tego świetnie nadaje się do nich mech, który wprost uwielbia wilgoć. Z kolei należy uważać z dodatkami organicznymi, typu korzenie, szyszki, kora, drewniane domki, płotki itp., gdyż te bez odpowiedniej impregnacji mogą być podatne na pleśnienie. Kompozycje zamknięte nie powinny nigdy być wystawione na bezpośrednie działanie promieni słonecznych, gdyż z racji zamkniętej przestrzeni szybko wytworzyłby się w niej efekt szklarni, a temperatura wewnątrz mogłaby dojść do nawet 40-50 stopni Celsjusza. Wyszłaby nam zatem zupa z roślin gotowanych na parze 🙂 🙁 Dlatego najlepsze dla nich jest światło rozproszone, wpadające od strony północnej lub w głębi pokoju. otwarte z roślinami lubiącymi wilgoć – są to szklane pojemniki z dziurą lub bez zamknięcia, w których są umieszczone rośliny lubiące wilgoć. W nich szkło pełni jedynie funkcję ozdobną – jest to po prostu ciekawsza doniczka pozwalająca na tworzenie ciekawszych kompozycji. Z racji iż nie zamykamy w nich obiegu wody, rośliny takie wymagają zwykłego podlewania. Jeśli taka kompozycja zawiera mech, należy codziennie go spryskiwać wodą destylowaną lub deszczową – dobór wody jest szczególnie ważny, gdyż zwykła woda kranowa zawiera kamień, który z czasem będzie osadzał się na mchu. Osobiście nie rozumiem sensu tworzenia kompozycji bez zamknięcia, gdyż traci się większość zalet wynikających z tworzenia zamkniętego mikroklimatu, a zyskuje jedynie aspekty wizualne zastosowania szkła, jednak są one dość popularne. Co prawda są one łatwiejsze do zrobienia, gdyż odpada nam trud stabilizacji słoika – jednakże odbywa się to kosztem ciągłego go podlewania 🙂 W tych kompozycjach warto dać większą warstwę drenażu niż w przypadku słoików zamkniętych – podczas podlewania woda przenikając przez ziemię zbierze się na dnie słoika, z którego rośliny będą mogły ją bezpiecznie pobierać w razie potrzeby. Zapobiegnie to gniciu korzeni, które mogłoby mieć miejsce, gdyby warstwa drenażu była zbyt mała. W końcu zawsze może nam się zdarzyć podlać rośliny zbyt mocno, a im większa warstwa drenażu, tym mniejsze ryzyko problemów. W tych kompozycjach mogą być umieszczane dodatki i ozdoby z materii organicznej, gdyż ryzyko pleśni jest mniejsze – oczywiście jeśli nie mają one styczności z wodą i wilgocią. otwarte z roślinami sucholubnymi – są to kompozycje zawierające rośliny które źle tolerują wilgoć, a żyją zazwyczaj w środowisku suchym lub wręcz pustynnym. Do tej grupy zaliczają się przede wszystkim wszelkiego rodzaju kaktusy i sukulenty. Najlepsza dla nich jest ziemia zmieszana z piaskiem lub specjalne podłoże do kaktusów. Zasadniczo nie powinny one być szczelnie zamykane w słoikach, gdyż kiepsko znoszą nadmiar wilgoci. Natomiast świetnie radzą sobie z zatrzymywaniem wody – w końcu w naturalnym środowisku rosną na terenach pustynnych 🙂 Śmiem twierdzić, że 95% problemów z sukulentami i kaktusami, to ich “przelanie”, powodujące gnicie korzeni. Niestety nasze instynkty zakładają, że jeśli z rośliną jest coś nie tak, to najlepiej ją podlać. Dlatego w przypadku tych kompozycji należy pamiętać, żeby uważać z wodą. Naprawdę trudno jest zasuszyć kaktusa 🙂 Z kolei przelanie go zdarza się dość często. Należy pamiętać, że do kompozycji pustynnych nie nadaje się zwykły mech, gdyż jest dla niego zwyczajnie zbyt sucho. Pasuje do nich jednak chrobotek reniferowy, najlepiej stabilizowany – jest to pewien gatunek porostu, który dobrze się z nimi komponuje i jest mu dość blisko do zwykłego mchu. Oprócz chrobotka ciekawym dodatkiem są tzw. rośliny powietrzne – unikalny rodzaj roślin, które do wzrostu nie potrzebują nawet ziemi – jedyne czego potrzebują do życia oprócz światła jest właśnie powietrze, z którego pobierają wilgoć i substancje odżywcze. Do tego typu kompozycji można śmiało dodawać wszelkie elementy organiczne, gdyż naprawdę trudno o powstanie pleśni. Gdzie postawić las w słoiku? Najlepsze stanowisko dla lasu w szle. Wbrew pozorom, pytanie to nie jest aż tak banalne jak się wydaje. Z jednej strony chcemy aby nasz las w szkle był dobrze wyeksponowany – cieszył oko i ozdabiał nasze wnętrza, a z drugiej chcemy aby rośliny miały optymalne warunki do życia. Dlatego też znajdziecie tu kilka wskazówek jak dobrać stanowisko dla lasu w słoiku i na co zwracać uwagę. Kluczowym czynnikiem decydującym o tym czy miejsce jest odpowiednie dla słoika czy też nie, jest nasłonecznienie. Słońce, a właściwie emitowane przez nie światło jest niezbędnym czynnikiem dzięki któremu rośliny produkują energię. Jednakże te same promienie są źródłem ciepła i mogą być przyczyną wzrostu temperatury w słoiku. Każdy chyba wie jaka temperatura i zaduch panuje w szklarni w letni czas, a podobny klimat może panować w naszym słoiku, jeśli zbyt długo pozostanie na ostrym słońcu. Dlatego też nie należy umieszczać słoika w miejscu, w którym byłby wystawiony na bezpośrednie działanie promieni słonecznych, nawet zimą, a już szczególnie latem. Odpada więc umieszczanie słoika na parapecie od strony innej niż północna, a jeśli okna są od strony południowej, słoik powinien być trzymany od nich z daleka 🙂 Nie znaczy to jednak że słoik powinien stać w miejscu bardzo zacienionym, lub wręcz pozbawionym światła, gdyż wtedy rośliny mogą umrzeć, lub nadmiernie się rozrastać “walcząc” o dostęp do światła. Słoik powinien stać w miejscu dobrze oświetlonym, chodzi po prostu o to, aby promienie słoneczne nie padały bezpośrednio na niego. Najlepiej więc jeśli słoik stoi w dość jasnym miejscu i otrzymuje dużo światła, ale rozproszonego – czyli odbitego od innych przedmiotów. Warto również pamiętać, że rośliny rosną w kierunku światła. Zjawisko to nazywa się fototropizmem i dobrze prezentuje je ten filmik: Niektóre rośliny, jak np. słoneczniki, potrafią nawet podążać za słońcem wraz z jego biegiem po niebie. Polecam obejrzeć sobie z nimi filmik 🙂 A wracając do tematu: skoro rośliny rosną w kierunku światła, logicznym jest że będą kierowały się w stronę źródła światła – najczęściej są nimi okna. Warto mieć to na uwadze szukając wybierając miejsce dla naszego słoika. Jako że słoik zazwyczaj posiada jakiś “przód”, czyli stronę z której wygląda najlepiej i pod kątem której tworzona jest kompozycja, warto aby w jego stronę rosły rośliny, gdyż wtedy zazwyczaj wyglądają najładniej. Reasumując – najlepiej gdy przód słoika skierowany jest w stronę okien i nie stoi zbyt wysoko. Gdyby słoik stał na wysokiej półce, rośliny musiałyby mocno się wyginać aby uzyskać więcej światła, co mogłoby wyglądać nienaturalnie. Gdy stoi względnie nisko, rosną one trochę w bok, a trochę do góry, więc nie jest tak źle 😉 Optymalna sytuacja ma miejsce kiedy dodatkowo doświetlamy słoik światłem padającym od góry – czy to światełkiem zamontowanym w korku, czy świetlówkami np. w biurze. Wtedy rośliny mogą rosnąć pionowo, co jest chyba najlepszym rozwiązaniem, lecz nie wszędzie da się je uzyskać. Fajną opcją jest wtedy szklana pokrywa, która przepuszcza światło 🙂 Typ kompozycji nie ma tu aż tak dużego znaczenia, ale warto mieć na uwadze że kaktusy i sukulenty lubią światło bardziej – mogą stać więc bliżej okna a nawet być wystawione bezpośrednio na słońce, a inne rośliny mniej – wydaje mi się że szczególnie źle intensywne światło znosi mech i rośliny które szybko tracą wilgoć. Wraz ze światłem idzie też temperatura – i tu znowu: słoiki otwarte są mniej narażone na jej wzrost w wyniku promieni słonecznej, gdyż wymiana powietrza zachodzi w całym pomieszczeniu, a zamknięte znacznie bardziej – gdyż w nich nastąpi efekt szklarni. Innymi czynnikami na które warto zwrócić uwagę są wahania temperatury oraz obecność przeciągów – łatwo się domyśleć że zazwyczaj im są mniejsze, tym lepiej. I tu znowu – kaktusy i sukulenty są bardziej przyzwyczajone do dużych zmian temperatur, jak to ma miejsce na pustyni, a rośliny tropikalne niezbyt – one zawsze mają ciepło i wilgotno, jak to w lasach tropikalnych 🙂 Umiejscowienie słoika a pory roku Jako że większość z nas mieszka w Polsce, a nie na równiku 🙂 , mamy do czynienia z porami roku, które wpływają zarówno na długość dnia, wysokość słońca, jak i temperaturę. W niektórych przypadkach warto wziąć te zmiany pod uwagę. Na przykład jeśli słońce nie pada bezpośrednio na słoik latem, wcale nie znaczy to że będzie tak samo zimą – wtedy słońce krąży po horyzoncie znacznie niżej, a jego światło sięga głębiej. Możliwe więc że trzeba będzie go przestawić. Drugą sprawą są wahania temperatury – zimą zazwyczaj jest chłodniej, szczególnie nocą, no chyba że w pobliżu grzejników (a wtedy może być zbyt gorąco). Z tychże powodów zimą jest również mniej wilgoci w powietrzu. Chłód i mniejsza ilość światła zimą mogą prowadzić do zmian, nawet w ustabilizowanym słoiku. Bywa tak, że ze słoikiem nic się nie dzieje przez całe miesiące, a nagle w ciągu paru dni pojawia się na nim pleśń. Może się to zdarzyć jesienią, kiedy to właśnie spada temperatura, grzejniki jeszcze nie pracują, a dni stają się krótsze i do słoika wpada mniej światła. Pleśń lubi chłód i mrok, więc może zaatakować właśnie wtedy, pomimo iż przez poprzednie miesiące nie było jej widać. Dlatego warto co jakiś czas obserwować słoik i przeanalizować na jakie warunki wystawiony jest w ciągu całej doby – zarówno rano, w południe, wieczorem, jak i w nocy. W zależności od roślin które posiadamy, należy podjąć odpowiednie kroki, aby zapewnić im w miarę naturalne warunki. Niektóre rośliny, szczególnie polskie, potrzebują zimniejszego okresu wegetacji. Być może warto wtedy taki słoik przenieść w mniej oświetlone i chłodniejsze miejsce. Ma to też swoją magię – posiadając w słoiku siewki np. buka czy dębu, możemy zaobserwować zrzucanie liści na zimę, oraz ich wzrost wiosną – jest to naprawdę niezwykłe, zobaczyć coś takiego nie tylko w lesie, lecz również w swoim domu 🙂 Poziom wilgotności w słoiku Jednym z najważniejszych dla roślin czynników, oprócz poziomu nasłonecznienia, jest poziom wilgotności. Zbyt mała ilość wody może doprowadzić do uschnięcia roślin, a zbyt duża do gnicia liści i korzeni, a także powstawania pleśni. Z doświadczenia wiem, że to drugie jest większym problemem – myślę że 90% problemów z pleśnią i gniciem roślin wynika właśnie ze zbyt dużej wilgotności. O ile rośliny dość dobrze radzą sobie z zatrzymywaniem wody w okresie suchszym, poprzez ograniczenie parowania lub magazynowanie jej – szczególnie kaktusy i sukulenty, o tyle znacznie gorzej radzą sobie z jej nadmiarem – bo nie mogą zrobić praktycznie nic. Stoją w wilgoci dopóki woda nie wyparuje, co zwiększa ryzyko gnicia korzeni, a jeśli słoik jest zamknięty – wilgoć jest również w powietrzu, a do tego nie zmniejsza się z czasem, bo woda nie ma dokąd uciec. Dlatego też dbanie o poziom wilgoci i ustabilizowanie jej poziomu jest szczególnie ważne w słoikach zamkniętych. W słoikach otwartych ważny jest odpowiedni drenaż i przepuszczalność gleby, oraz tempo parowania wody – z ziemi przykrytej korą, żwirkiem, kamieniami itp. woda paruje znacznie wolniej i warto mieć to na uwadze, dobierając częstotliwość podlewania kompozycji otwartych. Jaki jest odpowiedni poziom wilgotności dla kompozycji otwartych? W przypadku sukulentów i kaktusów, ziemia powinna być dość sucha, a w przypadku roślin lubiących wilgoć – wilgotna, z niewielką ilością wody w warstwie drenażu. Odpowiednio ustabilizowany słoik, w którym para wodna osadza się na ściankach, lecz nie tworzy dużych kropel. Wskazuje to na właściwy poziom wilgotności w słoiku. Dla kompozycji zamkniętych poziom wilgoci określa się na podstawie tego, ile wody zbiera się na ściankach słoika w ciągu dnia, a szczególnie podczas ochłodzenia, czyli zazwyczaj w nocy. W odpowiednio ustabilizowanym słoiku w ciągu dnia szyba powinna być całkowicie przejrzysta, a wieczorami może pojawiać się na niej mgiełka z pary wodnej. Jeśli pary wodnej jest dużo i woda formuje się w krople, spływając po ściankach, a do tego zostają one przez cały dzień, znaczy to że słoik wymaga jeszcze odparowania i należy kontynuować proces stabilizowania go, aż do wspomnianego wcześniej stanu. W tym celu powinniśmy otwierać słoik przynajmniej raz dziennie na kilkanaście minut aby odparował, a gdy wilgoci jest naprawdę dużo, nawet przetrzeć ścianki papierowym ręcznikiem, aby przyspieszyć ten proces. Słoik na zdjęciu jest zbytnio zaparowany, gdyż na jego ściankach zbierają się krople wody. Należy go przetrzeć lub przewietrzyć. Wzrost roślin, proces miniaturyzacji oraz ich przycinanie Jako że rośliny to istoty żywe, naturalnym jest że rosną i się rozwijają. Z jednej strony nas to cieszy, ale z drugiej może być problemem, gdyż w przeciwieństwie do roślin nasz słoik nie urośnie 🙂 Możemy co prawda przesadzać je do większego słoja, lecz jest to pracochłonny, trudny i ryzykowny proces. Na szczęście wzrost roślin może być spowolniony, a czasami wręcz nawet zatrzymany, dzięki procesowi zwanemu miniaturyzacją. Możemy go kojarzyć chociażby ze sztuki tworzenia miniaturowych drzewek – bonsai. W ich przypadku z racji tego że drzewka rosną w bardzo płytkich doniczkach i drzewa nie mogą się zbytnio ukorzenić, rosną one niższe niż zazwyczaj. Podobny proces dzieje się naturalnie w terenach górskich, kiedy to drzewa i krzewy górskie karłowacieją. W naszych słoikach możemy wykorzystać ten proces umieszczając w nich dość małą warstwę drenażu i ziemi – rośliny mając niewielką głębokość na którą mogą się zakorzenić, oraz mniejszą ilość gleby która dostarcza im składniki odżywcze w naturalny sposób będą “wiedziały”, że nie powinny rosnąć zbyt wysoko, gdyż nie mają ku temu warunków. Kolejnym ograniczeniem ich wzrostu są ścianki i pokrywa słoika, które będą stanowić dla nich barierę dalszego wzrostu. Ostatnim czynnikiem, występującym tylko w słoikach zamkniętych, jest odcięcie dopływu dwutlenku węgla z zewnątrz. Jak dobrze wiemy, rośliny do wytwarzania energii w procesie fotosyntezy potrzebują dwutlenku węgla, wody i słońca. Węgiel zatrzymany w tym procesie (przy wydalaniu tlenu) używany jest przez rośliny jako budulec podczas wzrostu. Poprzez zamknięcie słoika i utworzenie w nim mikroklimatu, odcinamy stały dopływ dwutlenku węgla, przez co stopniowo jest go coraz mniej w słoiku. Co prawda wydziela się on w małych ilościach, w procesie rozkładu ziemi i za sprawą procesu oddychania mikroorganizmów, jednak ilości te są mniejsze niż normalnie. Dzięki temu, rośliny nie mając odpowiednio dużo “budulca” w naturalny sposób ograniczają swój wzrost. Nie znaczy to jednak, że nie są one zdrowe i żywe… po prostu są mniejsze niż byłyby w warunkach, w których mogłyby ukorzenić się głębiej, oraz miały nieograniczoną ilość dwutlenku węgla i wody. W przypadku gdy z racji sporego nasłonecznienia lub zbyt dużej warstwy ziemi w słoiku rośliny nadmiernie się rozrastają, aby słoik zbytnio nie zarósł, możemy je przycinać. Wskazówki na temat tego kiedy i w jaki sposób należy przycinać konkretne gatunki roślin można znaleźć w Internecie. Większość roślin powinna dobrze znosić takie procesy, o ile przeprowadzimy je prawidłowo 🙂 To już wszystko, co moim zdaniem warto wiedzieć o tym, w jaki sposób dbać o las w słoiku. Jednakże jako że natura jest nieprzewidywalna, pomimo najlepszych chęci i starań w naszym słoiku mogą zdarzyć się nieprzewidziane problemy. Informacje jakie są najczęstsze z nich i jak sobie z nimi radzić znajdziecie Problemy z lasem w szkle i ich rozwiązania Na skróty – spis treści 1. Jak poprawnie zrobić i dbać o las w słoiku, aby zapobiegać problemom 2. Pleśń w słoiku 3. Rośliny gniją 4. Rośliny usychają 5. Jedna z roślin wyraźnie obumiera 6. Słoik jest bardzo zaparowany 7. Mech usycha / żółknie / robi się na nim nalot 8. Rośliny nadmiernie się rozrastają 9. Rośliny “wyciągają się” 10. W słoiku latają małe muszki – ziemiórki 11. Inne problemy Lepiej zapobiegać niż leczyć 🙂 Czyli jak poprawnie zrobić i dbać o las w słoiku, aby zapobiegać problemom Zasadniczo poprawnie zrobiony las w słoiku postawiony w odpowiednim miejscu nie wymaga niemal żadnej pielęgnacji – można co najwyżej zetrzeć kurz ze szkła 🙂 Co jednak kryje się pod słowami „poprawnie zrobiony” i „postawiony w odpowiednim miejscu”? Poprzez poprawnie zrobiony las w szkle rozumiemy dobrze dobraną kompozycję roślin, posiadających podobne upodobania klimatyczne (nie powinniśmy zatem łączyć roślin lubiących wilgoć z roślinami preferującymi suche środowisko), prawidłowo przygotowane podłoże, optymalny poziom wilgotności dla danego rodzaju roślin (na ściankach nie powinno skraplać się zbyt wiele wody, nie powinno im być też zbyt sucho), a także szczelne zamknięcie słoika (jeśli jest to kompozycja zamknięta). Szczegóły na temat poprawnego tworzenia lasów w szkle znajdziecie w artykule: Jak zrobić las w szkle. Kliknij obrazek, aby przejść do artykułu Odpowiednie umiejscowienie słoika to wybranie takiego miejsca, w którym nasze rośliny będą miały warunki zbliżone do naturalnych. Ma tu zatem znaczenie (przede wszystkim!) poziom nasłonecznienia, temperatury (oraz jej wahań, czyli amplitudy), wilgotności. Dobrze też aby słoik nie stał w miejscu silnych przeciągów. Kluczowe jednak jest odpowiednie umiejscowienie względem słońca, gdyż słój wystawiony na bezpośrednie działanie promieni słonecznych zachowa się jak szklarnia – znacznie wzrośnie w nim temperatura oraz nasycenie parą wodną. Dlatego też najlepiej ustawiać słój według zaleceń podanych dla danego typu roślin, zazwyczaj w miejscach umiarkowanie nasłonecznionych i nie wystawionych bezpośrednio na słońce. Więcej informacji na ten temat znajdziecie powyżej w tym samym artykule – w dziale: Gdzie postawić las w słoiku? Las w słoiku – jakie są najczęstsze z nim problemy, oraz w jaki sposób je rozwiązać? Czasami bywa tak, że pomimo najlepszych starań i uwagi, z naszym lasem w szkle dzieje się coś nie w porządku. Często nie jest to nawet nasza wina, jak w przypadku szkodników kryjących się w ziemi lub korzeniach roślin. Nawet w poprawnie ustabilizowanym słoiku mogą zdarzyć się niespodzianki, chociażby z powodu zmiany stanowiska słoika lub zmiany pory roku (która wpływa na nasłonecznienie, temperaturę i wilgotność), dlatego zawsze warto co jakiś czas uważnie obejrzeć słoik i zainterweniować w razie potrzeby. Gdy dzieje się coś złego, aby przywrócić nasz słoik do odpowiedniego stanu, potrzebne są konkretne kroki rozwiązujące dany problem. Poniżej podajemy kilka najczęstszych objawów świadczących o tym, że z naszym słoikiem jest coś nie tak, oraz wskazówki, co zrobić i jak radzić sobie z tymi problemami. Pleśń w słoiku Strzępki pleśni na martwej już gałęzi ficusa. Pleśń najchętniej atakuje chore, słabsze lub martwe części roślin. Zdrowe rośliny w odpowiednich warunkach zazwyczaj się przed nią bronią. Jeśli na roślinach, ziemi lub martwych elementach jak kora czy szyszki pojawia się najczęściej biały lub szary puch, znaczy to że w słoiku rozwinęła się pleśń. Dzieje się tak z wielu powodów. Wystarczy nadmienić że pleśń lubi wilgoć, chłód, ciemne i mało przewiewne miejsca – a dość łatwo o takie warunki w słoiku, zwłaszcza jeśli postawimy go w zbyt zacienionym miejscu, lub zwyczajnie nadejdzie jesień i zima, kiedy panuje zarówno niższa temperatura, jak i jest znacznie mniej światła. Strzępki pleśni obecne są niemal wszędzie i zawsze – po prostu zazwyczaj są niewidoczne. Uwidacznia się ona dopiero, gdy będzie miała do tego odpowiednie warunki oraz obiekt do “zaatakowania”. Najchętniej atakuje ona martwą materię organiczną, taką jak szyszki, kora, korzenie, opadłe liście, a także osłabione lub martwe części roślin. Rozwiązanie: Z pleśnią należy walczyć poprzez stworzenie warunków, które nie są dla niej korzystne. Skoro lubi wilgotne, chłodne, mało przewiewne i ciemne miejsca, trzeba sprawić aby słoik był dokładnym tego przeciwieństwem. Przede wszystkim należy usunąć lub przetrzeć spleśniałe elementy, porządnie przewietrzyć słoik i dostarczyć mu więcej światła, nie zaszkodzi też trzymać go w nieco cieplejszym miejscu. Jeśli to nie wystarczy, można wesprzeć się specjalnym preparatem, jak np. ten środek na grzyby. Warto również zapobiegać powstawaniu pleśni na naturalnych dodatkach, które umieszczamy jako ozdoby słoika – w zależności od ich rodzaju istnieją różne formy zabezpieczenia. Dla elementów którym nie zaszkodzi woda takich jak kora czy korzenie warto jest zastosować kąpiel w solance – zanurzyć je w roztworze zrobionym z 1kg soli na 10 litrów wody i gotować w nim przez co najmniej 3 godziny. Po wyschnięciu takie elementy najlepiej dodatkowo zanurzyć w środku na pleśń lub dokładnie nim spryskać i ponownie pozostawić do wyschnięcia. W przypadku gdy długotrwałe gotowanie uszkodziłoby ten element, można pokryć go jedynie środkiem na pleśń – lepsze to niż nic. Innym rozwiązaniem, odpowiednim przede wszystkim dla elementów drewnianych, jest lakierowanie. Może ono jednak odebrać nieco naturalności. Rośliny gniją Gnijące od nadmiaru wilgoci końcówki liści niedośpianu. Należy zmniejszyć wilgotność w słoiku oraz nie dopuścić aby liście stykały się ze ściankami słoika, na których zbiera się wilgoć. Jeśli rośliny stają się ciemne i jakby rozmiękłe, a ze słoika po otwarciu dobywa się nieprzyjemny zapach, świadczy to najprawdopodobniej o tym, że rośliny gniją. Wynika to z tego że panuje w nim zbyt duża wilgotność, z którą rośliny nie dają sobie rady. Szczególnie podatne są na to rośliny sucholubne jak kaktusy i sukulenty (dlatego nie powinno się ich umieszczać w kompozycjach z dużym poziomem wilgoci!), lecz często również te które zasadniczo lubią wilgoć, takie jak niedośpiany i paprocie. Rozwiązanie: Należy zmniejszyć wilgotność powietrza poprzez otwarcie słoika i pozostawienie go na kilka, a nawet kilkanaście dni w dobrze wentylowanym miejscu o normalnej wilgotności. Co jakiś czas można zamykać słoik i obserwować, czy na ściankach nie skrapla się zbyt dużo wody (jaka ilość wody jest odpowiednia można dowiedzieć się z tego fragmentu). W przypadku dużego nadmiaru dobrze początkowo przetrzeć ścianki słoika ręcznikiem papierowym. Rośliny usychają Jeśli liście i łodygi rośliny są opadnięte lub zwijają się ku środkowi, możliwe że roślina z jakiegoś powodu usycha. Usychanie roślin może być spowodowane wieloma czynnikami, jak na przykład źle dobranym podłożem (tzw. susza fizjologiczna), szkodnikami lub chorobami, lecz najczęstsza przyczyna jest najbardziej oczywista – roślinom brakuje wody, lub ich korzenie nie sięgają do tej która obecna jest w słoiku. Rozwiązanie: Jeśli roślinom brakuje wody, dobrze jest nieco je podlać lub spryskać wodą ze spryskiwacza. Najlepiej jest wstrzyknąć niewielką ilość wody strzykawką, w ziemię tuż pod rośliną. Podlewając roślinę trzeba jednak uważać aby nie przesadzić w drugą stronę, gdyż wtedy korzenie mogą zgnić od nadmiaru wilgoci. W przypadku lasu w słoiku, jak i w naturze, słowo „równowaga” jest kluczem 🙂 Jeśli okaże się jednak, że to nie poziom wilgotności jest problemem, należy sprawdzić podłoże i inne elementy, oraz skonfrontować je z wymaganiami danych roślin. Możliwe że kwaśność gleby jest nieodpowiednia, a z tego powodu roślina nie jest w stanie absorbować wody z ziemi, pomimo iż woda tam się znajduje. Mamy wtedy do czynienia z suszą fizjologiczną. Sposobem na jej zapobiegnięcie jest dostosowanie pH gleby do wymagań danego gatunku roślin. Jedna z roślin wyraźnie obumiera Czasami bywa tak, że pomimo iż cały słoik ogólnie trzyma się dobrze, jedna z roślin wyraźnie sobie nie radzi. Należy więc dowiedzieć się dlaczego. Być może nie pasuje ona do kompozycji, ma nieodpowiednie warunki klimatyczne, od początku była chora, a może została niewłaściwie posadzona? Nawet to gdzie konkretnie w słoiku znajduje się dana roślina może mieć na nią wpływ. Niektóre preferują większą ekspozycję na światło, a inne mniejszą. Niektóre dobrze znoszą towarzystwo innych roślin, a inne z kolei potrzebują dużo miejsca dla siebie. Rozwiązanie: Należy znaleźć przyczynę, dlaczego akurat ta roślina ma się gorzej niż inne. Warto wyszukać o niej więcej informacji i sprawdzić, czy nadaje się do klimatu w jakim przebywa. Jeśli „na papierze” wszystko wydaje się być w porządku, najprawdopodobniej została ona źle posadzona. Zalicza się do tego zarówno posadzenie jej zbyt płytko (tak że korzenie nie sięgają wody i substancji odżywczych, oraz nie mogą solidnie posadowić rośliny w podłożu) jak i posadzenie w złym miejscu (o zbyt dużym lub zbyt małym nasłonecznieniu, w zbyt dużym zagęszczeniu roślin). Jeśli również ta przyczyna odpada, możliwe że roślinie dolega jakaś choroba lub szkodniki. Być może warto na jakiś czas ją odizolować, przesadzić do zwykłej doniczki i „wyleczyć”, a jeśli to się nie uda i jej się nie polepszy, zastąpić inną, pasującą do kompozycji. Słoik jest bardzo zaparowany Słoik na zdjęciu jest zbytnio zaparowany, gdyż na jego ściankach zbierają się krople wody. Należy go przetrzeć lub przewietrzyć. O ile lekkie zaparowanie jest absolutnie normalnym, a nawet wskazanym zjawiskiem zachodzącym w słoiku (w końcu rośliny żyją, a woda „krąży” w tym mikro-ekosystemie, parując, skraplając się, będąc wchłanianą i wydalaną przez rośliny itd.), o tyle zbyt duże zaparowanie nie jest zarówno korzystne dla roślin, jak i atrakcyjne wizualnie. Najprawdopodobniejszą przyczyną jest zbyt duża wilgotność, lub nieodpowiednia temperatura panująca w słoiku. Rozwiązanie: Jeśli w słoiku panuje zbyt duża wilgotność, należy otworzyć słoik i pozwolić mu odparować, oraz przetrzeć ścianki papierowym ręcznikiem. Jeśli wilgotność jest odpowiednia, to problemem jest zapewne zbyt wysoka temperatura, wynikająca z wystawienia słoika na promienie słoneczne, lub duże jej wahania (ochłodzenie otoczenia powoduje skraplanie się wody na ściankach słoika, a podniesienie jej – parowanie i wyższy punkt skraplania rosy). Warto wtedy rozważyć inne umiejscowienie słoika. Mech usycha / żółknie / robi się na nim nalot Mech jest piękną ozdobą i dodatkiem do naszych roślin. Jest on bardzo odporny i niemal samowystarczalny, o ile posiada odpowiednie warunki. Z racji tego że lubi wilgoć powinien on znajdować się w kompozycjach zamkniętych (do kompozycji otwartych wskazany jest chrobotek reniferowy). Gdy mech znajduje się w kompozycji otwartej, powinien być on często spryskiwany wodą destylowaną lub deszczową. Jeśli wszystkie rośliny w słoiku mają się dobrze, a jedynie mech żółknie lub usycha, oznacza to, że nie ma on odpowiednich warunków. Najczęstszymi przyczynami są: nadmierne nasłonecznienie, niewłaściwa gleba lub brak kontaktu mchu z podłożem. Z kolei jeśli na mchu pojawia się żółty nalot, zwłaszcza jeśli często go spryskujemy, najprawdopodobniej przyczyną jest źle dobrana (zbyt twarda) woda. Rozwiązanie: Jako że mchy zazwyczaj nie lubią zbyt silnych promieni słonecznych, jeśli podejrzewamy że to może być problemem, można przenieść słoik w inne, mniej nasłonecznione miejsce. Warto również sprawdzić czy mech dobrze przylega do podłoża i był w stanie się w nim „zakorzenić” za pomocą chwytników. Bez tego nie jest on w stanie pobierać substancji odżywczych oraz wody z ziemi, a jeśli w powietrzu jest zbyt mało wilgoci, mech nie ma skąd jej pobrać. Rozwiązanie jest banalnie proste – należy dokładnie i mocno docisnąć mech do podłoża. Przy dociskaniu nie ma co się martwić, i lepiej użyć więcej siły niż za mało – mech jest dość wytrzymały więc nie powinno mu się nic stać. Oprócz tego warto spryskać go nieco wodą ze spryskiwacza – odrobina wilgoci na pewno mu nie zaszkodzi (o ile nie jest jej zdecydowanie zbyt dużo 😉 ). Co do samego spryskiwania, a zarazem kolejnego najczęstszego problemu z mchem – jeśli na mchu pojawia się żółty nalot, oznacza to, że woda której używamy (zapewne woda z kranu) jest zbyt twarda. Występuje to szczególnie często gdy mech jest umieszczony w słoju otwartym, a co za tym idzie – często spryskiwany. W środowisku naturalnym mech jest “podlewany” wodą deszczową, która nie zawiera w sobie kamienia, w przeciwieństwie do tej z którą mamy do czynienia w gospodarstwach domowych. Dlatego też podczas spryskiwania mech wchłania wilgoć, a pozostawia to czego nie potrzebuje – czyli minerały zawarte w wodzie. Minerały te stopniowo się kumulują, z czasem tworząc “kamienny” osad na końcówkach mchu. Rozwiązaniem tego problemu jest stosowanie wody pozbawionej kamienia – dlatego do spryskiwania mchu najlepiej nadaje się woda destylowana lub czyta woda deszczowa. Więcej na temat mchu można dowiedzieć się z artykułu: Mech – wszystko co musisz wiedzieć. Kliknij obrazek, aby przejść do artykułu Rośliny nadmiernie się rozrastają Z założenia rośliny umieszczone w słoiku powinny rozwijać się i rosnąć wolniej, niż te w „normalnych” warunkach. Wynika to z ograniczeń, zarówno warstwy gleby w której są posadzone, jak i ściankami słoika. Bywa jednak tak, że czasem rosną zbyt szybko i zajmują cały słoik. Co prawda taka „dżungla” również ma swój urok i dziki charakter, jednak nie każdemu się to podoba 🙂 Rozwiązanie: Na dobrą sprawę rozwiązania są dwa. Można niwelować przyczyny, lub skutki. Przyczynami nadmiernego rozwoju roślin jest zbyt wysoka warstwa gleby – im głębiej mogą sięgać korzenie roślin, tym stabilniejsza ona się staje, a tym samym tym wyżej może rosnąć. To dlatego drzewka bonsai mają zazwyczaj bardzo płytkie, płaskie donice. Drugą przyczyną może być nadmierne nasłonecznienie – roślina otrzymując dużo światła w procesach fotosyntezy uzyskuje dużo energii, którą może przeznaczyć na rozwój i wzrost. Trzecia przyczyna wynika z zagęszczenia roślin – jeśli roślin jest zbyt dużo, lub są zbyt blisko siebie, „rywalizują” one o dostęp do światła słonecznego, pnąc się w górę i starając się zdobyć jak najwięcej światła dla siebie. Z kolei radzenie sobie ze skutkami jest proste – zbyt rozrośnięte rośliny możemy przyciąć, aby powróciły do pierwotnego stanu. Większość z nich dość dobrze znosi takie procesy, o ile są przeprowadzone w odpowiednim czasie i w odpowiedni sposób. Rośliny “wyciągają się” Jeśli rośliny rosną w nietypowy dla nich sposób, np. mają bardzo długie łodygi lub zbyt duże liście, może to oznaczać że walczą one o więcej światła. Może to wynikać z tego, że są niedostatecznie doświetlone, lub rosną zbyt gęsto i muszą ze sobą rywalizować o dostęp do światła. Z kolei jeśli rośliny wyginają się i rosną w jednym kierunku, to najprawdopodobniej rosną właśnie w stronę źródła światła, np. okna. Rozwiązanie: Niwelowaniem objawów jest oczywiście przycinanie roślin, ale znacznie lepiej zwalczać przyczynę, niż skutek. Dlatego też warto przestawić słój w jaśniejsze miejsce, lub zapewnić mu dodatkowe oświetlenie. Najlepiej też gdy oświetlenie pada na nie pionowo z góry – wtedy rośliny również w naturalny sposób rosną do góry. Sposobem na to jest np. umieszczenie światełka w korku zamykającym słoik. Szczegóły na temat stanowiska odpowiedniego dla lasu w szkle znajdują się w artykule: Jak dbać o las w szkle. W słoiku latają małe muszki – ziemiórki Dorosły owad ziemiórki latający w słoiku. Larwy ziemiórki żerujące w ziemi są białe i trudno dostrzegalne. Jeśli w zamkniętym słoiku latają niewielkie muszki przypominające nieco muszki owocówki, to znaczy że w ziemi zalęgły się larwy ziemiórki. Jest to bardzo częsty problem dla wszystkich roślin doniczkowych, gdyż idealne warunki do ich rozwoju to duża wilgotność oraz temperatura pokojowa. Rozwinięte, latające owady nie stanowią żadnego zagrożenia, mogą jedynie wpływać na estetykę, lecz larwy ziemiórek mogą być szkodliwe, zjadając młode korzenie i doprowadzając do obumierania roślin. Dzieje się tak, gdy w ziemi zaczyna brakować wilgoci, a larwy w poszukiwaniu jej zaczynają podgryzać zawierające ją młode korzenie roślin. Dlatego też warto pilnować, aby zachować odpowiedni poziom wilgotności w słoiku. Rozwiązanie: Ziemiórki można zwalczać różnymi sposobami. Pierwszy polega na zabijaniu larw, zazwyczaj za pomocą specjalnego środka, jak np. środek na mszyce i ziemiórki, np. firmy Substral. Środek ten rozpuszczamy w wodzie i podlewamy nim ziemię. Żyjące w ziemi ziemiórki zatruwają się środkiem i umierają, co przerywa cykl rozwoju. Drugi sposób, polega na zabijaniu dorosłych owadów, tak aby nie pozwolić im złożyć jaj. Ważne jest aby pamiętać, że cykl rozwoju ziemiórek trwa około 3 tygodnie (jaja 4 dni, larwa 14 dni, poczwarka 3-4 dni, dorosły owad 7 dni), więc aby całkowicie się ich pozbyć (dorosłych osobników, oraz następnych dorosłych osobników które wylęgną się ze złożonych jaj) potrzeba co najmniej czasu wynoszącego 2 pełne cykle. Nasz środek zwalczający je powinien więc znajdować się w słoiku przynajmniej 1,5 miesiąca. Najwygodniejszym rozwiązaniem jest lep do doniczek (np. firmy BROS), który należy umieścić w słoiku. Będzie on przyciągał i wyłapywał dorosłe owady, uniemożliwiając im dalsze rozmnożenie się i złożenie kolejnych jajeczek. Inny, domowy sposób na wyłapywanie ziemiórek polega na podobnym pomyśle – należy przygotować “pułapkę” na ziemiórki. Do niewielkiego pojemnika (np. po serku wiejskim lub małym jogurcie) należy wlać roztwór na który składa się: 1 łyżka octu jabłkowego lub winnego, pół szklanki wody, 1 łyżka płynu do mycia naczyń, oraz żółty barwnik (np. kurkuma). Taki roztwór będzie przyciągał owady, a potem więził i zabijał te, które w nim się znajdą. Z mojego doświadczenia wynika, że najlepszym rozwiązaniem jest połączenie dwóch metod – należy zabijać larwy w ziemi za pomocą środka na ziemiórki, oraz tępić dorosłe osobniki, aby znowu nie złożyły jaj. Zawsze może się bowiem zdarzyć, że nie wyłapiemy na czas wszystkich dorosłych osobników i zdążą one znowu złożyć jaja, albo że nie pokryjemy środkiem na ziemiórki całej ziemi, więc część z larw przeżyje i wyrosną z nich dorosłe osobniki. Ostatnim, trochę niekonwencjonalnym rozwiązaniem, jest umieszczenie w słoiku … rośliny owadożernej. Z jednej strony będzie ona wyłapywała owady latające w słoiku i się nimi żywiła, a z drugiej – w wyjątkowy sposób ozdabiała nasz słoik. Czyż nie jest to genialne? 🙂 Masz jakiś inny problem? To już wszystkie najczęściej spotykane problemy z lasem w szkle. Jeśli w Twoim słoiku dzieje się coś złego, a nie jest to jeden z powyższych problemów, napisz do nas za pośrednictwem Messengera (do którego ikona znajduje się u dołu po prawej stronie ekranu). Postaramy się zdiagnozować problem coś doradzić 🙂
Storczyki są obecnie łatwo dostępne w każdej kwiaciarni czy markecie ogrodniczym. Bez trudu można wybrać piękny okaz, który stanie się eleganckim uzupełnieniem wystroju mieszkania.
Gotowe podłoże, które nie zawiera torfu to odpowiedź na najnowsze trendy konsumencie, a także światową politykę pro-ekologiczną. To doskonała alternatywa dla tradycyjnych podłoży torfowych, dedykowana osobom, chcącym uprawiać ogród w zgodzie z naturą i w pełni dbać o środowisko naturalne. Dlaczego musimy stosować mniej torfu w ogrodzie? Troska o środowisko to nie tylko chwilowa moda, ale długofalowy trend, który na dobre zakorzenił się w naszej świadomości. O ekologię można zadbać w różnych dziedzinach, w małych krokach w codziennym życiu – np. nie kupując foliowych torebek, segregując śmieci lub kupując napoje w szklanych butelkach. Małe rzeczy mają wielkie znacznie! O planetę można (i trzeba) dbać w swoim najbliższym otoczeniu. Jeśli uprawiasz ogród, to najlepszym wyborem dla Twoich roślin będzie wybór naturalnych nawozów, środków ochrony roślin i podłoży. Pewnie o tym nie wiesz, ale w ogrodnictwie co roku zużywa się ponad 2 miliony metrów sześciennych torfu! Jest on surowcem naturalnym (skałą osadową), która powstała przez niepełny rozkład szczątków roślinnych w wilgotnym środowisku. Ma luźną strukturę, zawiera humus oraz związki mineralne – dzięki czemu jest wręcz idealnym podłożem do uprawy roślin. Niestety jego wydobycie wiąże się z degradacją środowiska naturalnego – osuszania naturalnych torfowisk (które są siedliskiem życia wielu roślin i zwierząt), co ma bardzo negatywny wpływ na przyrodę i powoduje uwalnianie się do atmosfery gazów cieplarnianych (dwutlenku węgla i metanu). Jeśli chcemy zapobiec dalszej zmianie klimatu, musimy jak najszybciej zakończyć ich niszczenie i zacząć je chronić. Choć zakaz użycia torfu wydano na razie tylko w Wielkiej Brytanii, problem ma już charakter międzynarodowy: „Musimy współpracować, aby znaleźć alternatywne rozwiązania, ponieważ zrównoważona produkcja ogrodnicza jest obecnym wyzwaniem” – twierdzi Tim Briercliffe, sekretarz generalny Międzynarodowego Stowarzyszenia Producentów-Ogrodników (AIPH). [Źródło: Jeśli troska o środowisko jest dla Ciebie ważna, to naturalnym wyborem będzie rezygnacja z wykorzystania torfu do uprawy roślin w ogrodzie i w doniczce. Najprostszym i najlepszym wyborem będzie gotowe podłoże bez torfu. Stosowanie go jest w pełni ekologiczne, wydajne i uniwersalne, gdyż posiada ono wszystkie niezbędne składniki i jest idealne do uprawy większości roślin! Źródło: Naturalnie o ogrodach / YouTube Jaka jest alternatywa dla torfu? Evergreen Garden Care (właściciel marki Substral) bardzo poważnie traktuje swoje obowiązki w zakresie ochrony środowiska. Oferuje gotowe podłoże bez torfu, które dzięki optymalnej, wysokiej jakości mieszance naturalnych składników i nawozów umożliwia na łatwą i ekologiczną uprawę roślin bez torfu. Ponad 30 lat temu zaczęliśmy szukać alternatyw dla torfu. To była długa podróż i z dumą możemy powiedzieć, że w ciągu ostatnich 10 lat przeszliśmy z produkcji 100% mieszanek torfowych do mniej niż 60% i znacznie zmniejszamy tę liczbę rok do roku. Czym charakteryzuje się gotowe podłoże bez torfu? Gotowe podłoże bez torfu marki Substral to uniwersalna ziemia do roślin, które można z powodzeniem stosować do wysiewania, sadzenia, przesadzania, uprawy w doniczkach i w ogrodzie różnorodnych roślin. W swoim składzie zawiera odpowiednio dobrane proporcje kompostu, glinki, włókna drzewnego, nawilżacza i nawozu startowego, która znakomicie zastępuje tradycyjne podłoża dla roślin, które zawierają torf. Gotowe, uniwersalne podłoże bez torfu Gotowa kompozycja o bogatym składzie, mająca uniwersalne zastosowanie, znakomicie zastępująca tradycyjne podłoża dla roślin, które zawierają torf. Składa się z doskonale dobranych proporcji kompostu, nawozu mineralnego, glinki wulkanicznej, nawilżacza oraz włókien drzewnych. DOWIEDZ SIĘ WIĘCEJ I SPRAWDŹ, GDZIE KUPIĆ! Co zamiast torfu? Jaki skład ma podłoże beztorfowe? Włókna drzewne – są naturalnym i organicznym surowcem wydobywanym ze źródeł szybko odnawialnych (drobna kora drzew iglastych i chipsy kokosowe). Posiadają one właściwości zbliżone do torfu, dzięki temu poprawiają strukturę gleby, przeciwdziałają rozwojowi chwastów oraz skutecznie zapobiegają wysychaniu gleby. Glinkę wulkaniczną – będącą źródłem cennych mikroelementów oraz posiadającą właściwości buforowe czyli regulujące środowisko glebowe. Kompost roślinny – dostarcza roślinom cennych kwasów humusowych, nie zawiera odpadów gospodarczych. Nawilżacz – magazynuje wodę, minimalizuje ryzyku suszy, poprawia rozwój korzeni. Nawóz startowy – wieloskładnikowy, odpowiednio zbilansowany, bogaty w makro- i mikroelementy, łatwo przyswajalny dla roślin. Podłoże bez torfu, jak sama nazwa wskazuje, nie zawiera w swoim składzie ani torfu wysokiego ani niskiego. W swoim składzie zawiera odpowiednio dobrane proporcje kompostu, glinki, włókna drzewnego, nawilżacza i nawozu startowego. Do czego wykorzystać podłoże beztorfowe? Gotowe podłoże bez torfu to podłoże o uniwersalnym zastosowaniu dla roślin ogrodowych, tarasowych i balkonowych, za wyjątkiem roślin kwaśnolubnych. Zbilansowana kompozycja włókien drzewnych, drobnej frakcji kory z drzew iglastych, chipsów kokosowych i kompostu roślinnego (nie zawierającego odpadów gospodarczych), stwarza optymalne warunki do rozwoju bryły korzeniowej i jest naturalnym źródłem pokarmu dla uprawianych roślin. Gotowe podłoże bez torfu to doskonała i naturalna alternatywa dla tradycyjnych podłoży, dedykowana osobom, chcącym w pełni dbać o środowisko naturalne. Artykuł powstał we współpracy z marką Substral – dystrybutorem podłoża beztorfowego. Więcej informacji o firmie i produktach znajdziesz na:
Nawozimy storczyki przez cały rok przy czym co 4te podlewanie (moczenie) dokładnie przepłukujemy podłoże czystą wodą. Przy takiej pielęgnacji najlepiej jest stosować 2-4 razy mniejsze stężenie niż zaleca producent na opakowaniu. Generalnie lepiej jest storczyka nawieźć za mało niż za dużo.
Storczyk w wodzie. Dzięki Pani Ewelinie bliżej poznałam nową metodę uprawy storczyka, za którą jej serdecznie dziękuję. Niby znana uprawa storczyka, ale… No właśnie jest jedno ale. Mój storczyk rośnie w szkle, ale zamiast tradycyjnego podłoża używanego do uprawy wazonowej naczynie wypełnione jest wodą. Pomysł na taką uprawę zrodził się całkiem przypadkiem. Storczyk , na którym zrobiłam eksperyment takiej właśnie uprawy uratowałam w pracy przed wyrzuceniem. Był już bez doniczki, miał jeden biedny uschnięty korzeń. W domu włożyłam go do naczynia z wodą. Po kilku tygodniach spędzonych w wodzie pojawił się drugi korzeń , a potem następny i następny. Najwyraźniej storczykowi spodobało się nowe środowisko. Pierwsze kwiaty pojawiły się po ponad roku, ale za to wynagrodziły długie czekanie. Storczyk przepięknie kwitł przez pięć miesięcy. W tej chwili storczyk jest już trzeci rok w wodzie. Uprawa storczyka w wodzie ogranicza się tylko do zmiany wody w naczyniu w zależności od potrzeb (średnio co 2-3 tygodnie ). Woda powinna być taka jak do podlewania , w temperaturze pokojowej, najlepiej odstana przez 24 godziny. Jak można się domyślić, po kilku dniach woda staje się mętna , pojawia się osad , dlatego włożyłam storczyka do zielonego naczynia , co troszkę kamufluje niedoskonałości. Ostatnio wrzuciłam mu do wody pół pałeczki wspomagającej kwitnienie , ponieważ zimą jest troszkę słabszy. Niestety nie znalazłam żadnych informacji na temat takiej uprawy storczyków. Wszystko robię metodą prób i błędów, no i oczywiście obserwacji. Na razie w wodzie mam tylko jednego storczyka , ale z czasem może spróbuję zrobić tak z innymi. Artykuł napisała Pani Ewelina
Niebieskie kwiaty w ogrodzie – 24 najpiękniejsze gatunki homebook.pl - **Niebieskie kwiaty ogrodowe** bez wątpienia są wyjątkowe. Za błękitne kwiaty szczególnie ceniona jest odmiana “Heavenly Blue”. ciemnoniebiesko, “*Blue Bird*” ma kwiaty jasnoniebieskie, a “*Summer Skies*” błękitne.
Rośliny doniczkowe nadają wnętrzu przytulny i atrakcyjny charakter, wprowadzając do przestrzeni naturalne akcenty. Alternatywą dla standardowych doniczek jest las w słoiku, czyli kompozycja roślinna zamknięta w szkle. Jak stworzyć samodzielnie tę elegancką i ciekawą ozdobę? Sprawdź, jak wykonać i dbać o ogród w słoiku. Czym właściwie jest las w szkle? Domowa roślinność kojarzy się najczęściej z kwiatami w doniczkach ustawionymi na parapecie. Nie jest to jednak jedyna możliwość. Na uwagę zasługuje las w słoiku – naturalna kompozycja w szklanym naczyniu. Taka dekoracja ma wyjątkowe walory estetyczne, ale daje też mnóstwo satysfakcji z jej uprawy. Dlaczego? W zależności od wykorzystanych roślin ozdoba może mieć formę lasu w szkle otwartym lub szczelnie zamkniętym. Co ciekawe, we wnętrzu tego drugiego z czasem naturalnie tworzy się mały, samowystarczalny ekosystem. Las w szkle to najczęściej duży, pękaty słój z kilkoma różnymi warstwami podłoża i bujną roślinnością. Kompozycja urozmaicona jest też nierzadko zielonym mchem, kamykami oraz kawałkami konarów, a nawet niewielkimi figurkami. Całość tworzy złudzenie kawałka naturalnego środowiska ukrytego pod szklaną kopułą. Ostateczny wygląd lasu w słoiku zależy od indywidualnych upodobań i wyobraźni twórcy. Las w szkle otwarty i zamknięty Mimo tego, że las w szkle zazwyczaj znajduje się w zamkniętym naczyniu, z powodzeniem można wykorzystać też takie bez korka. Wybór zależy przede wszystkim od ogólnej koncepcji dekoracji i tego, jakie rośliny w słoiku chcesz wykorzystać. Pamiętaj, że we wnętrzu zamkniętego szklanego naczynia tworzy się wilgotny klimat, a takie warunki nie sprzyjają wszystkim gatunkom. Niektóre rośliny potrzebują mniejszej ilości wody w glebie i suchego powietrza. Las w słoiku otwarty pozwoli też dowolnie modyfikować kompozycję i ułatwi dostęp podczas pielęgnacji. Dekoracja nie przyjmie jednak formy mikroekosystemu, bo tu wymagana jest jak najmniejsza ingerencja człowieka. Otwarte naczynie sprawdzi się, w przypadku gdy chcesz ustawić kolorowe kwiaty w słoiku (np. storczyki) lub użyć sukulentów. Postaw na szkło bez zamknięcia: las w słoiku – sukulenty Jeśli chcesz stworzyć dekorację w nieco pustynnym klimacie, wybierz otwarte szklane naczynie. Jakie rośliny najlepiej wybrać? Taki las w słoiku sukulenty i kaktusy stawia na pierwszym miejscu, możesz więc wybrać np. eszewerię, opuncję, grubosza czy mamilarię i rebucję. Świetnie sprawdzą się tu również niewielkie litopsy, nazywane też żywymi kamieniami. Jak wykonać las w sloiku DIY? Wybierz naczynie i rośliny o podobnych wymaganiach, przygotuj piasek, kamienie oraz specjalne podłoże przeznaczone dla wybranych gatunków. Taka kompozycja stworzy niewielką, urokliwą i egzotyczną przestrzeń. Las w słoiku z sukulentami ustaw w dobrze nasłonecznionym miejscu, ale nie podlewaj zbyt obficie. Rośliny w słoiku – widok od góry na las w szkle DIY Las w słoiku – jak zrobić efektowną ozdobę? Efektowną i ciekawą ozdobę w szkle kupisz w wielu kwiaciarniach i marketach budowlanych. Możesz wybrać las w słoiku w OBI – znajdziesz tam duży wybór ciekawych kompozycji. Jeśli jednak chcesz stworzyć go samodzielnie, poznaj kilka wskazówek, o których warto pamiętać. Jak zrobić las w słoiku? Zacznij od określenia koncepcji projektu i przygotuj: szklane naczynie – słoik, cylindryczny wazon, butelkę, niską misę czy pojemnik w kształcie żarówki;rośliny o podobnych wymaganiach (ich liczbę dostosuj do wielkości naczynia);piasek, keramzyt, żwirek lub drobne kamyczki;mech, konary i inne dekoracje;węgiel aktywny, jeśli chcesz stworzyć zamknięty las w szkle. Pamiętaj, aby przed przystąpieniem do działania dokładnie umyć i osuszyć naczynie. Dzięki temu pozbędziesz się drobnoustrojów, które mogłyby zaszkodzić roślinom w słoiku. Taki zabieg ułatwi też tworzenie prawidłowego mikroklimatu we wnętrzu. Dowiedz się więcej o tym, jak zrobić las w słoiku >> Zamknięty las w słoiku DIY Jeśli masz już wszystkie niezbędne elementy lasu w słoiku, możesz przystąpić do działania. Oto, jak zrobić zamknięty las w słoiku: Przed rozpoczęciem prac włóż sadzonki do naczynia. W ten sposób sprawdzisz, jak prezentują się rośliny w słoiku i czy ich liczba jest przystąp do tworzenia dolnej strefy ogrodu w słoiku. Zacznij od umieszczenia na dnie węgla aktywnego, który zapobiegnie powstawaniu pleśni. Kolejnym krokiem jest wsypanie żwirku lub keramzytu i pokrycie go warstwą ziemi. Wybór podłoża zależy od tego, jakie kwiaty w słoiku chcesz umieścić. Zabieg ten powtórz dwukrotnie, aby stworzyć kilka warstw ostrożnie wyjmij z plastikowych osłonek, usuń nadmiar ziemi z korzeni i włóż je do podłoża. W miejscu sadzenia zrób najpierw mały dołeczek, a następnie umieść w nim roślinkę, przysyp ziemią i delikatnie dociśnij. Po posadzeniu odczekaj chwilę i lekko podlej las w krokiem jest umieszczenie dekoracji. Las w słoiku możesz ozdobić mchem, kamykami lub około tydzień nie zamykaj korkiem lasu w szkle. Powinien pozostać otwarty przez kilka dni, aby jego zawartość mogła się odpowiednio ustabilizować Sprawdź więcej wskazówek dotyczących tworzenia lasu w słoiku Podłoże lasu w słoiku – warstwy Las w szkle wymaga zastosowania kilku różnych warstw podłoża. Ważne, aby zapewnić roślinom odpowiedni drenaż, zapobiegający gniciu korzeni. Wykorzystaj do tego keramzyt, piasek, żwirek lub bardzo drobne kamyczki. Tak wykonana baza szklanego naczynia odseparuje nadmiar wody od reszty gleby, chroniąc rośliny. Kolejną warstwą podłoża powinna być odpowiednio dobrana ziemia. Wybierz tę, która odpowiada potrzebom konkretnych gatunków, aby zapewnić im dobre warunki do wzrostu. Proces naprzemiennego układania drenażu i ziemi powtórz dwukrotnie – dzięki temu uzyskasz cztery widoczne przez ściankę słoika warstwy. Niebanalną kompozycję stworzysz, wykorzystując kamyczki lub żwirek w różnych kolorach. Jak stworzyć las w słoiku Stabilizacja – las w słoiku DIY Często pojawiającym się pytaniem dotyczącym lasu w słoiku jest to, jak go prawidłowo ustabilizować. Ważne, aby nie zamykać od razu naczynia, lepiej zaczekać z tym kilka dni. Po tym czasie sprawdź, czy ziemia jest lekko wilgotna, jeśli nie – podlej podłoże. Następnie zamknij słoik wieczkiem wykonanym z korka. Zanim w jego wnętrzu powstanie mały ekosystem, minie trochę czasu, a początkowo na ściankach może zbierać się para. Jest to zupełnie normalny i naturalny proces. Korek lasu w szkle uchyl na chwilę tylko wtedy, gdy zacznie intensywnie parować, a po ściankach będzie spływać woda. Po kilku tygodniach sytuacja we wnętrzu powinna się ustabilizować, a rośliny w słoiku zaczną wzrastać. Jaka roślina w szkle sprawdzi się najlepiej? Wybierając rośliny do lasu w słoiku, najlepiej zdecydować się na te o niewielkich rozmiarach. Dzięki temu nie będą wymagały częstego przycinania, a kompozycja dłużej zachowa idealny wygląd. Ważne jednak, aby wziąć pod uwagę jeszcze jedną kwestię. Szczelnie zamknięty słoik nie tylko tworzy własny ekosystem, ale też spowalnia proces fotosyntezy. Rośliny w słoiku nie wzrastają więc tak szybko jak w środowisku naturalnym. Jeśli posadzisz zbyt małe rośliny, las w szkle przez długi czas może wydawać się nieco pusty. Jakie dokładnie rośliny w słoiku zamkniętym sprawdzą się najlepiej? Wśród polecanych gatunków można wskazać: miniaturowe skrzydłokwiaty i storczyki,fitonie,peperomie,niskie paprocie,pnące bluszcze i fikusy,asparagusy,trzykrotki, Chcesz stworzyć las w słoiku otwarty? W takim przypadku masz większą dowolność – we wnętrzu naczynia będą panowały niemal takie warunki, jak w przypadku zwykłej doniczki. Postaw na swoje ulubione rośliny, sprawdzi się tu np. fikus w formie drzewka lub egzotyczny ogródek w słoiku ze storczykami. Ogród w słoiku a podlewanie i przycinanie Prawidłowo przygotowany i ustabilizowany ogród w słoiku niemal nie wymaga zabiegów pielęgnacyjnych. Malutki ekosystem staje się z czasem samowystarczalny, dzięki czemu dostarczanie wody staje się zbędne. Podlewaj las w szkle tylko wtedy, gdy zaobserwujesz, że warstwy ziemi są bardzo wyschnięte. Nie przesadzaj jednak z ilością wody – lepiej nie przelać sadzonek, aby nie doprowadzić do zgnicia korzeni. Czasami roślina w słoiku może wymagać delikatnego przycięcia albo usunięcia uszkodzonych łodyg lub liści.
Castellani - dekoracje i kompozycje kwiatowe ul. Sucha 66a 42-202 Częstochowa NIP 573 228 45 31 tel. 503 993 327
Autor: Storczyk bletilla pasiasta (łac. Bletilla striata) Storczyki to rośliny o oryginalnych i niezwykle dekoracyjnych kwiatach, zazwyczaj uprawiane przez nas w domu w doniczkach. A czy są storczyki, które można sadzić w ogrodach? Poznaj storczyki ogrodowe. Storczyki kojarzą się zwykle z pięknymi roślinami egzotycznymi, mogącymi przetrwać wyłącznie w cieplarnianych warunkach. Warto jednak wiedzieć, że obok dobrze nam znanych orchidei domowych, istnieje również grupa storczyków, które z powodzeniem możemy uprawiać w ogrodzie. Wprawdzie rośliny te nie kwitną tak spektakularnie, jak ich egzotyczni kuzyni, ale mimo to mogą być interesującą ozdobą ogrodu. Przeczytaj też: Najpopularniejsze storczyki do uprawy w mieszkaniach >>> Storczyki gruntowe do sadzenia w ogrodzie Jednym z ciekawszych storczyków gruntowych jest bletilla pasiasta (łac. Bletilla striata). Ta niewysoka bylina dorasta do około 50 cm wysokości i tworzy niewielkie rozety liściowe, wyrastające z podziemnego kłącza. Zakwita wczesnym latem (w czwerwcu–lipcu) rozwijając różowe lub białe kwiaty, zebrane po kilka na brązowym pędzie. Storczyk ten lubi stanowiska cieniste oraz żyzne i przepuszczalne podłoże. Gatunek nie jest dostatecznie odporny na niską temperaturę, dlatego zimą może przemarzać (warto jesienią wykopać kłącza i przechować do wiosny w chłodnym pomieszczeniu). Kolejny interesujący storczyk do ogrodu to kruszczyk szerokolistny (łac. Epipactis helleborine), który tworzy kępy zielonych, szerokich liści. Za sprawą podziemnego kłącza bardzo się rozrasta. Jego biało-zielono-fioletowe kwiaty są dość małe, ale za to bardzo liczne. Na pędzie tworzą jednostronny, wiechowaty kwiatostan (o wysokości około 1 m), złożony z kilkudziesięciu kwiatów. Storczyk ten kwitnie latem (od czerwca do września). Wymaga półcienistego stanowiska oraz żyznej, próchniczej i wilgotnej gleby. Jest dostatecznie mrozoodporny i nie potrzebuje zimowego okrycia. Ciekawym gatunkiem jest też stoplamek szerokolistny (łac. Dactylorhiza majalis). Zwykle dorasta do 40–60 cm wysokości. Ma szerokie, lancetowate liście, ozdobione licznymi plamkami. Jego fioletowe lub różowe kwiaty są małe, ale bardzo liczne. Rozwijają się na sztywnym pędzie (około 60 cm długości) i tworzą gęsty, groniasty kwiatostan. Storczyk ten kwitnie od maja do lipca. Wymaga słonecznego stanowiska oraz żyznego wilgotnego podłoża. Do storczyków ogrodowych należą też interesujące obuwiki (łac. Cypripedium), których kwiaty mają oryginalną budowę. Mimo iż są jednymi z najciekawszych storczyków gruntowych, ich uprawa jest trudna, ponieważ rośliny potrzebują dość szczególnych warunków, innych dla każdego gatunku. Zobacz wideo: Jak przygotować odpowiednie miejsce dla storczyków i jak zadbać o storczyki w ogrodzie
Wspaniały komplet kwiatowy - 3 storczyki w szklanym wazonie z kamykami i iluzją wody Manufaktura VG została założona w 1991 roku w przepięknym mieście Treviso, oddalonym zaledwie 20 km od Wenecji. Miasto to jest wzorem idealnego połączenia architektonicz. 2 489,00 zł. SKU: -Set Arrangement Light Atollo 3 Phalenopsis Plant-Big.
6. Storczyki domowe: Zygopetalum. Amerykańskie Towarzystwo Orchidei zaleca „hodowanie” tej odmiany w temperaturach pośrednich, ponieważ wilgoć i zimno „odciskają” plamy na liściach i sprawiają, że wyglądają nieestetycznie. Jeśli otrzymają odpowiednią opiekę, rośliny te rozwijają się bez trudności.
czy storczykCYMBIDIUM mógłby rosnąć w normalnej ziemi,wszędzie słyszy się że storczyk wymaga specjalnego podłoża ale proszę niech ktoś wypowie się na ten temat,może ktoś z was uprawiał jakiegoś storczyka w zwykłej ziemi?
Szacuje się, że do storczyków zalicza się ponad 30 000 gatunków. Rzecz jasna storczyki to kwiaty rosnące w różnych klimatach, ale trzeba odróżnić je ze względu na strefy. Mamy zatem storczyki ze strefy: Umiarkowanej – one mogą rosnąć w ziemi, dlatego posadzisz je bez problemu w ogrodzie.
Jak się szczepi storczyki? Czy storczyki przesadza się do ziemi? Zatem podłoże do storczyków powinno być przepuszczalne, aby ziemia w doniczce mogła swobodnie przeschnąć. Optymalnym rozwiązaniem będzie ziemia do kwiatów wymieszana z takimi dodatkami jak kora sosnowa do storczyków, piasek, torf, keramzyt, czy też włókna kokosowe.
Storczyki są bez wątpienia jedną z najchętniej uprawianych roślin doniczkowych. Zachwycają soczystymi kolorami oraz fantazyjnym wyglądem, będąc jednocześnie stosunkowo prostym w uprawie kwiatem. Istnieje jednak kilka sztuczek, o których warto pamiętać. Po tych zabiegać storczyki będą kwitły jak szalone.
Kompozycja kwiatowa miniaturowe storczyki w szkle Podstawa kompozycji: szklany wazon w kształcie kielicha przezroczysty Wielkość :wymiary wazonu szklanego 37cmx13cm , wymiary dekoracji z dodatkami wys.55cm Całość wykonanana z dobrej jakosci kwiatow sztucznych i dodatków
.